Szczególnie istotne są informacje dotyczące brytyjskiego talentu. Oliver wystąpi bowiem w aż sześciu treningach, odbywających się podczas weekendów na Imoli, pod Barceloną, Silverstone, Hungaroringu, Meksyku oraz Abu Zabi. Jest to jasny sygnał ze strony Ferrari o poważnym przygotowywaniu go pod etatowe starty w królowej motorsportu.
Oprócz roli rezerwowego w Haasie Bearman taką samą funkcję będzie pełnił w Scuderii, co ogłoszono w miniony weekend. Dodatkowo, czekają na niego starty w F3 w ekipie Premy, w której zapewne będzie chciał powalczyć o mistrzowski tytuł:
“Jestem naprawdę szczęśliwy z bycia częścią ekipy Haasa w nadchodzącym sezonie. W zeszłym roku zdobyłem pewne doświadczenie w pracy ze wszystkimi w teamie i nie mogę się doczekać wykorzystania tego. Podczas kilku weekendów pojadę w pierwszych treningach, a poza tym czekają na mnie obowiązki rezerwowego, co jest ekscytujące. Jestem wdzięczny Haasowi oraz Ferrari za ich wiarę i wsparcie”, powiedział 18-latek.
Bearman nie będzie jednak jedynym rezerwowym w stajni z Kannapolis. Swoją posadę utrzyma też Pietro Fittipaldi, dla którego będzie to już szósty sezon w zespole. Zważywszy jednak na starty Brazylijczyka w IndyCar i ogromne wsparcie Olivera przez Ferrari, nie ulega wątpliwości, że trudno będzie mu zaliczyć jakiś występ w tegorocznych zmaganiach F1.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS