A A+ A++

LOTAMS, czyli LOT Aircraft Maintenance Services należy do Polskiej Grupy Lotniczej. O tym, że będzie inwestował pod Rzeszowem, zapowiedział w 2019 roku. Hangar serwisowania samolotów miał powstać przy lotnisku Rzeszów-Jasionka w 2022 roku. Ale nie powstanie, bo budowa jeszcze się nie rozpoczęła. Jej start zapowiedziany został w czwartek na pierwszy kwartał przyszłego roku, a rozpoczęcie pracy firmy planowane jest w połowie 2023 roku.

LOTAMS inwestuje pod Rzeszowem

Baza techniczna, która będzie obsługiwać samoloty szerokokadłubowe i – jak zapowiada inwestor – ma być najnowocześniejszą w tej części Europy. W ciągu najbliższych kilku miesięcy ma zostać wyłoniony generalny wykonawca hangaru, płyty przedhangarowej i zaplecza technicznego.

W pierwszym etapie inwestycji wybudowany zostanie hangar o powierzchni prawie 13 tys. m kw., płyty przed nim oraz budynek, w którym znajdzie się zaplecze firmy: warsztaty, część socjalna i biura.

– Sytuacja związana z pandemią koronawirusa wpłynęła na funkcjonowanie branży lotniczej. Głęboko wierzę, że dzięki programowi szczepień przeciwko COVID-19 i stopniowo rozszerzanej siatce połączeń przewoźników z całego świata sytuacja w naszej branży w najbliższym czasie ulegnie poprawie. Liczę, że już tego lata znacznie zwiększy się popyt na latanie w celach turystycznych. Uruchomienie bazy w Jasionce pozwoli nam oferować klientom obsługę techniczną na najwyższym poziomie już nie w jednej, a dwóch lokalizacjach w Polsce – mówiła w czwartek Aleksandra Juda, prezes LOTAMS.

W Jasionce mają być obsługiwane modele szerokokadłubowe takich samolotów, jak Boeing 787.

– Przedsięwzięcie LOTAMS to jeden ze strategicznych projektów zwiększających potencjał lotniska w Jasionce – wyjaśniał natomiast Adam Hamryszczak, prezes Portu Lotniczego Rzeszów-Jasionka. – Podobnie jak inne porty regionalne w Polsce boleśnie odczuliśmy skutki pandemii. W nowej rzeczywistości rynkowej jeszcze ważniejsze niż dotychczas stało się pozyskiwanie dodatkowych źródeł przychodów, niezwiązanych bezpośrednio z wielkością ruchu lotniczego. Powrót do poziomu sprzed pandemii potrwa kilka lat, dlatego w tym czasie chcemy zdynamizować działania w obszarze inwestycji, zarówno własnych, jak i realizowanych przez naszych partnerów. To pozwoli nam skutecznie konkurować na rynku transportu pasażerskiego i towarowego – mówił prezes Hamryszczak.

LOTAMS w Jasionce. 400 nowych miejsc pracy

Inwestycja jest opóźniona, ale trwająca w Rzeszowie kampania wyborcza była dobrą okazją, by zwołać konferencję prasową i opowiedzieć, jak firma przygotowuje dla siebie kadry.

LOTAMS planuje zatrudnić w Jasionce 400 osób. Skąd w sercu Doliny Lotniczej wziąć tylu nowych specjalistów? Firma rozpoczęła współpracę ze szkołami technicznymi z Rzeszowa, Krosna, Mielca, Dębicy, Jasła czy Łańcuta, a także z Politechniką Rzeszowską. Z programu płatnych staży skorzystała już ponad setka uczniów oraz kilkunastu nauczycieli. Dla przyszłych mechaników lotniczych to  szansa na zdobycie doświadczenia zawodowego i poznanie specyfiki zawodu, a także uzyskanie uprawnień, które zwiększą ich szanse na zatrudnienie. Projekt „Kształcenie wysokich lotów” jest finansowany ze środków Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Podkarpackiego.

RPO zarządza samorząd województwa, ale to nie marszałek Władysław Ortyl był gościem spotkania, ale Ewa Leniart, wojewoda podkarpacka, która startuje w wyborach na prezydenta Rzeszowa i jest popierana przez PiS.

LOTAMS, przypomnijmy, to spółka państwowa. Zajmuje się obsługą bazową, liniową, warsztatową samolotów. Zatrudnia ponad 1000 specjalistów. Do klientów spółki należą poza PLL LOT, takie linie lotnicze jak KLM Cityhopper, DHL czy Emirates i QATA.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułStan ostrzegawczy na Wiśle drugiego stopnia
Następny artykułDwa miesiące temu nie był w stanie latać. Bielik cieszy się już wolnością, śledzą jego dalsze losy