Czyżby Electronic Arts planowało postawić wszystko na jedną kartę? Po imponującym powrocie Battlefielda 2042 nad kolejną odsłoną popularnego shootera pracuje rekordowo duży zespół.
Cztery studia pracują już nad przyszłością Battlefielda. Cały czas za grę odpowiedzialne jest oczywiście przede wszystkim DICE, ale z miesiąca na miesiąc Electronic Arts zapewnia im coraz więcej wsparcia, aby mogli dostarczyć nam kompletną i gotową produkcję. Do tej pory obok DICE pracowali jeszcze Criterion oraz Ripple Effect, tworząc tym samym bardzo imponującą i dużą grupę deweloperów.
EA ogłosiło niedawno, że do tej drużyny dołącza jeszcze Motive. Twórcy Dead Space oraz Star Wars: Squadrons porzucili w rezultacie tymczasowo pracę nad swoimi innymi projektami i stanęli obok DICE, aby pomóc im rozwijać dalej przyszłość Battlefielda. Electronic Arts zdaje się stawiać bardzo dużo na jedną kartę i zamiast dywersyfikować swoje portfolio, poświęca czas największym hitom.
Temat ten zaadresował ostatnio CEO EA Andrew WIlson podczas kwartalnego raportu finansowego: “To największy zespół Battlefielda w historii franczyzy. Kilka tygodni temu odwiedziłem zespoły i nie mogłem być bardziej podekscytowany tym, co pokazali i w co mogliśmy zagrać.”. Chwilę później dodał również, że spędził sporo czasu z całym zespołem i powstaje podobno “kolejny, niesamowity live service”.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS