A A+ A++

Świeżo po sukcesie „Bożego Ciała” polski aktor najwyraźniej próbuje sił w Hollywood. Do sieci trafiło nagranie z jego przesłuchania do serialu na podstawie komiksu „Sandman” Neila Gaimana.

Bartosz Bielenia najwyraźniej wchodzi na ścieżkę wydeptaną przed rokiem przez Joannę Kulig. Aktorka tuż po nominacji do Oscara dla „Zimnej wojny” najpierw została obsadzona w serialu „Hannah” Amazona, a wkrótce zobaczymy ją na Netflixie w głównej roli w serialu dramatycznym „The Eddy” Damiena Chazelle’a („La La Land”). Bohater „Bożego Ciała” czas promocji filmu Jana Komasy wśród członków Akademii wykorzystał widocznie na to, by postarać się o kolejną rolę już za oceanem.

Czytaj też: Wyboista droga Netflixa do oscarowego sukcesu

Bielenia w roli Koryntczyka?

Do sieci trafiło krótkie nagranie – zapis przesłuchania Polaka do roli. Choć wideo zostało już usunięte, zdążyliśmy ustalić, że Bielenia walczył o rolę Koryntczyka w adaptacji komiksu „Sandman” ze scenariuszem Neila Gaimana. Potwierdza to sam kasting. Bielenia opisywał wydarzenia rozpoznawalne dla fanów komiksu, a jego gra, uśmiech i sposób, w jaki wkłada okulary, wyraźnie wskazywały na niezwykle charakterystyczną postać, którą miałby do zagrania.

Bo Koryntczyk to istny koszmar. Został stworzony przez Morfeusza, Sna z Nieśmiertelnych, władcy krainy Śnienia, czyli tytułowego Sandmana. Koryntczyk ma rzędy ostrych zębów w miejscu oczu. Po raz pierwszy pojawia się w drugim tomie serii: „Domu lalki”. To wtedy Sen zniszczył go za próbę buntu. A potem „odbudował, z pewnymi zmianami”.

Czytaj też: Czy komiks jest dziedziną niszową?

Arcydzieło komiksu na Netflixie

„Sandman” jest uznawany za arcydzieło gatunku, a niekiedy wręcz za najlepszy komiks w historii. Pomysłodawcą i scenarzystą serii jest Neil Gaiman, który zaczął ją pisać pod koniec lat 80., zanim zdobył rozgłos jako autor powieści „Gwiezdny pył”, „Amerykańcy bogowie” czy „Księga cmentarna”. Głównym bohaterem 75 zeszytów serii zebranych w 10 tomach jest Sen z rodzeństwa Nieśmiertelnych (jedną z jego sióstr jest Śmierć). Jego opowieść u Gaimana zaczyna się wtedy, gdy po kilku dekadach uwięzienia wreszcie wydostaje się na wolność i zaczyna robić „porządki” w Śnieniu, m.in. okiełznując Koryntczyka.

Serial na podstawie „Sandmana” jest w produkcji. Z dostępnych informacji można wnioskować, że mowa o wczesnych fazach prac.

Czytaj też: Studio Ghibli na Netflixie. Dlaczego to dobra nowina?

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułGredar remisuje w Gliwicach z Sośnicą
Następny artykułDlaczego teoria Wielkiego Wybuchu jest nielogiczna?