A A+ A++
Poseł PiS z Poznania i kandydat na Rzecznika Praw Obywatelskich zapewnił w radiu RMF FM, że nie zamierza być rzecznikiem ani Zjednoczonej Prawicy, ani opozycji. Jeśli więc zostanie wybrany, odejdzie z partii.

Zdaniem Bartłomieja Wróblewskiego niezależność RPO jest najważniejsza, jest też elementem jego ślubowania i on sam nie ma najmniejszych wątpliwości, że powinien wystąpić z partii i złożyć mandat, jeśli zamierza należycie wypełniać tę funkcję. Zrobiłby to nawet teraz, ale uważa, że nie ma to sensu, byłaby to tylko polityczna demonstracja.

Bartłomiej Wróblewski zadeklarował się jako zwolennik zwiększonej ochrony zwierząt, mimo że zagłosował przeciwko “Piątce dla zwierząt” i został za to nawet zawieszony w prawach członka partii. Ale uważa, że w projekcie ustawy było kilka rozwiązań, które zaszły za daleko – na przykład zakaz uboju rytualnego, który ograniczał, jego zdaniem prawo własności i wolność działalności gospodarczej.

Poseł jest też przeciwnikiem legalizacji marihuany w Polsce, nie popiera także związków partnerskich. Uważa, że religia powinna być nauczana w szkole, skoro w niej jest, a krzyże wisieć w urzędach publicznych. Nie podobałoby mu się, gdyby w urzędzie publicznym została wywieszona tęcza, ale nie widzi możliwości zakazania jej wieszania tak, by było to zgodne z prawem.

Oceń artykuł
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułMiędzywojenni Konecczanie. Zobaczcie zdjęcia mieszkańców [fotogaleria]
Następny artykułZ kościoła zniknęły skarbona i 2 tys. złotych. Złodzieje weszli podziemnymi tunelami