Sąd Okręgowy w Katowicach odrzucił w czwartek, 14 listopada zażalenie Bartłomieja S. na zastosowanie trzymiesięcznego aresztu. Oznacza to, że były wiceprezydent Częstochowy, a do niedawna wicemarszałek woj. śląskiego, pozostanie za kratami co najmniej do połowy stycznia 2025 r.
Sąd Okręgowy w Katowicach uwzględnił argumenty prokuratury, że jedną z przesłanek stosowania aresztu jest nie tylko obawa matactwa, ale grożąca byłemu urzędnikowi surowa kara. Uczestniczący w posiedzeniu prokurator i obrońca odmówili dziennikarzom informacji, zasłaniając się dobrem postępowania.
– Została zmieniona decyzja sądu rejonowego, przy czym ta zmiana była ściśle techniczna, była uzupełniona o jeszcze jedną podstawę prawną. W pozostałym zakresie postanowienie zostało utrzymane w mocy – poinformował dziennikarzy sędzia Jacek Krawczyk, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Katowicach. Za zarzucane czyny Bartłomiejowi S. grozi do 10 lat więzienia.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS