Jestem pełen uznania dla Banku Pekao, który w wyniku przymusowej restrukturyzacji przejął Idea Bank. Sektor bankowy oczekiwał takiej decyzji od BFG. Właściciel Idea Banku Leszek Czarnecki miał wiele lat, żeby temu zapobiec – powiedział w wywiadzie dla Business Insider prezes ING Banku Śląskiego.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Pekao przejmie Idea Bank! BFG wszczął przymusową restrukturyzację banku Leszka Czarneckiego. Zmiana właściciela już 3 stycznia
Business Insider Polska pytał Brunona Bartkiewicza m.in. o to jak ocenia przeprowadzenie „przymusowej restrukturyzacji Idea Banku i przejęcie go przez Bank Pekao”.
To jest wiadomość oczekiwana już od pewnego czasu. Mnie bardzo satysfakcjonuje, że ten istotny problem i duża niepewność dla całego sektora bankowego, znalazły swoje rozwiązanie. Mam nadzieję, że warunki, które zostały wynegocjowane przez regulatora, czyli Bankowy Fundusz Gwarancyjny oraz Bank Pekao są dla tego banku korzystne. Jestem pełen uznania dla Banku Pekao, że podjął się tak trudnego zadania
— powiedział Bartkiewicz.
Prezes ING Banku Śląskiego nie ujawnił, czy jego bank dostał zaproszenie od BFG do przejęcia Idea Banku.
My byśmy się takiego zadania nie podjęli
— zaznaczył.
Bartkiewicz podkreślał, że Idea Bank „od wielu lat ma problemy i nie spełnia wymogów regulacyjnych”.
Idea Bank podlega rygorowi procesów naprawczych od bardzo długiego czasu i ten proces powinien przebiegać szybciej, szybsze powinny być także jego efekty. Podstawą powinno być dokapitalizowanie banku. Twierdzenie, że bank jest niedokapitalizowany to fakt, ale taki stan nie może trwać wiecznie i musi być jakaś data graniczna tolerowania tego przez regulatora czy nadzorcę. Ta data już dawno upłynęła. Nie znam szczegółów, ale kluczowe jest to, że jeśli właściciele Idea Banku nadal chcieli prowadzić ten biznes, to już dawno temu powinni go dokapitalizować wkładając tam swoje pieniądze
— powiedział prezes Banku Śląskiego.
W opinii Bartkiewicza Idea Bank nie wykazywał „zdolności do generowania trwałej rentowności”, a „BFG ma obowiązek do działania w takim przypadku”.
Interes akcjonariuszy jest tutaj w pewnym sensie wtórny, a kluczowe jest bezpieczeństwo pieniędzy deponentów i ich ochrona. Upadek wiązałby się z ogromnym kosztem dla wszystkich banków w Polsce, który mógłby zdestabilizować inne podmioty tego sektora. (…) Trzeba byłoby uruchomić gwarancje depozytów w BFG, wypłacić miliardy złotych, a później podnieść bankom składki na fundusz gwarancyjny. To byłyby ogromne koszty dla sektora
— podkreślał.
Bartkiewicz powiedział także, że „nie znajduje najmniejszych podstaw do ferowania tego typu oskarżeń”, odnosząc się do zarzutów właściciela Idea Banku Leszka Czarneckiego o bezprawnym działaniu BFG. Prezes Banku Śląskiego zwrócił uwagę, że Czarnecki „miał wiele lat, aby zmienić sytuację finansową Idea Banku”.
BFG poinformował w czwartek, że ze względu na bardzo złą sytuację kapitałową Idea Banku wszczął przymusową restrukturyzację tego banku. 3 stycznia 2021 r. Idea Bank został przejęty przez Pekao. Zapewniono, że klienci Idea Banku będą obsługiwani tak jak dotąd, od poniedziałku jego oddziały będą dostępne pod szyldem Pekao SA. Oddziały banku będą otwarte od godziny 13.
Głęboka rekonstrukcja od połowy 2019 r.
Zgodnie z informacją ze strony Idea Banku, od połowy 2019 r. bank ten przechodził głęboką restrukturyzację, której elementami są m.in. ograniczenie sumy bilansowej, redukcja kosztów oraz reorganizacja sieci sprzedaży. W ramach tego ostatniego procesu, w 2019 r. Idea Bank zlikwidował cztery placówki i był w procesie zmian modelu obsługi (bezgotówkowy) oraz lokalizacji oddziałów.
Przed restrukturyzacją głównym akcjonariuszem Idea Banku i przewodniczącym jego rady nadzorczej był Leszek Czarnecki, którego aresztowania bezskutecznie domagała się prokuratura w związku z tzw. aferą GetBack. Czarnecki informował, że w poniedziałek zostanie złożone odwołanie od decyzji BFG do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie.
mly/PAP
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS