A A+ A++

Zaczęło się od jacuzzi, skończyło na żenadzie. Przewodniczący musiał pouczać radnych, żeby zachowywali się poważnie.

Burmistrz Andrzej Katarzyniec pochwalił się radnym (na sesji 27.08.), że znalazł pieniądze na remont jacuzzi na pływalni Arena, które jest nieczynne od pół roku.

– Na ostatnim spotkaniu z radnymi prezes Tomasz Hucał wskazał wiele uszczerbków na pływalni. Podkreślił, że przez ostatnie lata nie robiono nic na Arenie i teraz są tego efekty. Postanowiliśmy z panią skarbnik popracować nad tym. Dwa dni wystarczyły i pani skarbnik znalazła 71 tys. zł, aby pomóc Arenie. Jeszcze w tym roku rozpoczniemy remont jacuzzi! – otrąbił sukces burmistrz.

Przechwałki Katarzyńca nie spodobały się byłemu burmistrzowi, radnemu Danielowi Marchewce.

– Znalezienie 71 tys. zł w ponad 100-milionowym budżecie Żagania może budzić różne kontrowersje – odparł ironicznie Marchewka. I dorzucił: – Mam prośbę, aby wypowiadał się pan ostrożnie. Dla mnie, jako byłego burmistrza, niesmaczne jest słuchanie o wieloletnich zaniedbaniach. Ktoś kiedyś pana będzie podsumowywał. Wtedy dopiero zrozumie pan, o co chodzi.

Propaganda jak za Gierka

Retorykę Katarzyńca Marchewka przyrównał do PRL-owskiej propagandy sukcesu.

– Pana wypowiedź przypomina mi czasy przed transformacją ustrojową i narrację typu „Pomożecie? Pomożemy”. Takie kwestie były wyśmiewane w kinie przez Bareję – wytykał były burmistrz.

– Panie Danielu Marchewka, ja do pracy przychodzę codziennie – ripostował Katarzyniec. – Pracuję systematycznie, aby za kilka lat mój następca nie zrzucał na mnie niedociągnięć.

W sukurs Katarzyńcowi przyszedł radny z jego koalicji, Dariusz Jadach.

– Chciałbym byłemu burmistrzowi przypomnieć Bareję z poprzedniej kadencji, jak to z żagańskiej oświaty zniknęły 2 mln zł i nie wiadomo, gdzie się podziały. I w tej kadencji je odzyskaliśmy – denerwował się Jadach. – A druga taka Bareja to modernizacja ulicy Żarskiej, bez dofinansowania. Straciliśmy 1,8 mln zł. A teraz taką żenadą pan podjeżdża, że Bareja to się chowa przy panu!

Po tych słowach do akcji wkroczył przewodniczący Rady Miasta.

– Szanujcie siebie i radnych. Szanujcie powagę tych obrad. Proszę nie wprowadzać takich sytuacji. Wszyscy jesteśmy radnymi i wszyscy powinniśmy się zachować z kulturą  – uspokajał radnych przewodniczący Adam Matwijów.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułFarbą w Czarnych
Następny artykułRealna zmiana Katarzyńca