Od kilku miesięcy powtarzamy sobie, że marzec i kwiecień wynagrodzą nam wszystko. Zaczną się prawdziwe emocje, walka na całego, z gorzowiankami w głównej roli, bo przecież pierwszy raz od lat znów mamy bardzo mocny zespół. Taki, który może nareszcie sięgnąć po historyczne ligowe złoto.
Obejrzeliśmy już setki meczów play-off, w znacznie poważniejszych i mocniejszych ligach niż EBLK. Wszędzie startuje się z czystą kartą, z marzeniami o sukcesie, o sprawieniu jak największej niespodzianki. Nawet ten najniżej rozstawiony, szczególnie na początku serii, rzuca wszystko, aby postawić się faworytowi.
Ślęza Wrocław, rozstawiona z numerem ósmym, a więc najniższym, wygrywała na boisku najlepszej drużyny sezonu zasadniczego przez ponad 28 minut. Prowadziła nawet 33:19.
– W końcu wychodzi różnica potencjałów, w walce na wysokiej intensywności nieco brakuje nam sił – przyznał Arkadiusz Rusin, trener wrocławianek. – Potrafiliśmy już w tym sezonie mocno pograć z Polkowicami i teraz zrobimy wszystko również w niedzielę w Gorzowie, aby pokazać dobrą koszykówkę. Zagrać tak, aby w następny weekend do naszej hali przyszło jak najwięcej kibiców. Przy tak wyrównanym meczu, my mieliśmy przyznanych tylko osiem rzutów osobistych, a gospodynie aż 24. To miało istotny wpływ na wynik.
Pojedynek na dobre odwróciliśmy na przełomie trzeciej i czwartej kwarty. Wtedy gorzowianki miały serię 12:0. Nasze prowadzenie do końca ani przez moment nie było dwucyfrowe.
– Życzyłbym sobie, żeby dalej było w tej serii mniej nerwowo, choć wiem, że jeśli Ślęza zobaczy swoją szansę, to będzie walczyć do końca – mówił trener Dariusz Maciejewski. – My musimy udźwignąć to, że jesteśmy faworytem. Dzisiaj nie było to łatwe, zaczęliśmy bardzo słabo, mieliśmy bardzo słabą skuteczność. Najważniejsze, że pierwsze zwycięstwo jest nasze.
Drugi mecz ćwierćfinałowej serii z udziałem gorzowianek już w niedzielę, 12 marca.
POLSKASTREFAINWESTYCJI ENEA GORZÓW – ŚLĘZA WROCŁAW 79:72
W ćwierćfinałowej serii do trzech zwycięstw 1-0 dla Gorzowa.
KWARTY: 14:20, 20:19, 22:16, 23:17.
POLSKASTREFAINWESTYCJI: Smith 22 (1×3), Senyurek 18 (4), Allen 14, Keller 6, Wadoux 5 (1) oraz Horvat 14 (1), Bazan.
ŚLĘZA: Jones 18, Drop 17 (5×3), Kurach 11 (1), Jaworska 10 (2), Jakubiuk 7 oraz Mielnicka 6, Brezinova 3 (1), Stefańczyk.
WYNIKI I TERMINY ĆWIERĆFINAŁOWEJ SERII GORZOWIANEK:
- sobota, 11 marca: PolskaStrefaInwestycji Enea Gorzów – Ślęza Wrocław 79:72,
- niedziela, 12 marca, godz. 18: PolskaStrefaInwestycji – Ślęza,
- sobota, 18 marca, godz. 19: Ślęza – PolskaStrefaInwestycji,
- ewentualnie niedziela, 19 marca, godz. 19: Ślęza – PolskaStrefaInwestycji,
- ewentualnie środa, 22 marca, godz. 18: PolskaStrefaInwestycji – Ślęza.
PARY ĆWIERĆFINAŁOWE (do trzech zwycięstw):
- PolskaStrefaInwestycji Enea Gorzów (1. po sezonie zasadniczym) – Ślęza Wrocław (8.) 79:72 (1-0)
- BC Polkowice (2.) – SKK Polonia Warszawa (7.) 73:47 (1-0)
- Enea AZS Politechnika Poznań (3.) – MB Zagłębie Sosnowiec (6.) 72:75 (0-1)
- Polski Cukier AZS UMCS Lublin (4.) – VBW Arka Gdynia (5.) 78:73 (1-0)
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS