A A+ A++

Z kolei władze Formuły 1 potwierdziły już, że w 2026 roku do kalendarza mistrzostw świata dołączy Madryt, ale jednocześnie zaprzeczyły jakoby szanse na pozostanie Barcelony były zerowe.

W grę wchodzić może naprzemienne organizowanie wyścigów z jakimś innym krajem i najwyraźniej szefostwo toru wierzy, że cel ten uda się zrealizować. Tor Barcelona Catalunya jest wyjątkowo lubianą przez zespoły, kierowców, a nawet kibiców destynacją.

“Optymizm jest po naszej stronie” mówił dyrektor toru, Josep Lluis Santamaria, potwierdzając inwestycję w tor wartą 50 milionów euro.

“Na wyścigi MotoGP będziemy mieli ukończony taras, zespół budynków garażowych, wieżę kontroli wyścigu i prawie ukończoną konstrukcję dachu, która zostanie ukończona przed wyścigiem F1” tłumaczył Santamaria odnosząc się do harmonogramu prac oraz majowych i czerwcowych wyścigów.

Obiekt pod Barceloną przechodzi obecnie dużą modernizację, która zwieńczona zostanie tarasem widokowym między innymi również na tylną prostą. Wszystko po to, aby zrobić wrażenie na władzach Formuły 1 i przedłużyć kontrakt, który kończy się w 2026 roku.

“Są kraje, które mają po trzy Grand Prix, jak na przykład w Stany Zjednoczone. Czemu w Hiszpanii nie miałyby odbywać się dwa wyścigi?” dodawał optymistycznie szef obiektu. “Stefano Domenicali [szef F1] już wspomniał o takiej możliwości. Podobnie jest we Włoszech. Pilnie pracujemy nad zapewnieniem obecności Formuły 1 tutaj przez wiele lat.”

Santamaria zapewnia, że jest w stałym i regularnym kontakcie z przedstawicielami Formuły 1: “Umowy jakie mamy [z F1] są kontynuowane. Co tydzień mamy spotkania z zespołem komercyjnym, z zespołem promotora. Chcemy pokazać jakość naszej tegorocznej pracy.”

Modernizacja toru, której tempo robi wrażenie stanowi tylko jeden z elementów, który może skłonić władze F1 do przedłużenia umowy z Barceloną. Kolejnym jest presja na lepszą promocję wyścigu w samym mieście. Tutaj wiele zależy już od lokalnych samorządowców.

“Niebawem dowiecie się co będzie zrobione w tym roku w mieście. Już w zeszłym roku mieliśmy pewne atrakcje i teraz nie będzie inaczej. Zmiany w rządzie znacząco poprawiały nasza zdolność do organizacji imprez w mieście.”

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułTarcia w koalicji? Ekspert: niech nikogo nie zwiodą uśmiechy Donalda Tuska
Następny artykułZłote mandaty. Obajtek ujawnił prawdę o kampanii PiS