A A+ A++

Beata Zajączkowska – Watykan  

Ostatnie słowa, które męczennik skierował do swych oprawców brzmiały „Niech Bóg wam wybaczy, tak jak ja wam wybaczam”. Konsekrowane hostie powierzył mu pewien kapłan, który musiał się ukrywać przed siejącymi terror wrogami Kościoła. Nastolatek, który był aktywnie zaangażowany w Federację Młodych Chrześcijan Katalonii miał udzielić Komunii św. swoim najbliższym, a także przyjaciołom i sąsiadom. Gdy nocą do drzwi jego domu zapukali komunistyczni bojówkarze spożył cały Najświętszy Sakrament, by nie został sprofanowany. Wychodząc z domu powiedział do matki „Bóg jest ze mną”. Zaprowadzono go na cmentarz, gdzie został rozstrzelany. Jeden ze świadków egzekucji opowiada, że w drodze na miejsce kaźni dzielił się z oprawcami swą wiarą w Jezusa. Przyszli po niego, ponieważ mimo zakazów dalej chodził do kościoła i świadczył przed innymi o swej wierze katolickiej.

Bł. Joan Roig y Diggle urodził się w 1917 r. w rodzinie katalońsko-angielskiej. Formację zaczął u Braci Szkół Chrześcijańskich. Z powodu trudności finansowych rodzina wyjechała z Barcelony do El Nasnou. Tam aktywnie zaangażował się w Federację Młodych Chrześcijan Katalonii. Jego biografowie podkreślają, że zginął tylko dlatego, iż był katolikiem i nie bał się bronić Chrystusa.

Fala prześladowań Kościoła katolickiego w Hiszpanii w latach 30. XX wieku, włączając okres wojny domowej, pociągnęła za sobą liczne ofiary. W okresie tym zamordowano 12 biskupów, 4194 księży, 2365 zakonników, 283 zakonnice i setki tysięcy wiernych, a zniszczeniu uległo ponad 2000 świątyń. 

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułGlatz – dolnośląskie miasteczko, w którym wciąż wybrzmiewa echo niedawno zakończonej wojny
Następny artykułCałkowity lockdown? Wiceszef MSWiA: Oby nie było potrzeby