Dwadzieścia dębów, klonów, grabów i innych drzew rosnących na tarnobrzeskim cmentarzu parafialnym obok dworca PKS trzeba będzie wyciąć, bo ktoś celowo uszkodził je, wywiercając w pniach dziury i wstrzykując jakąś trującą substancję. – To barbarzyństwo i sprowadzanie niebezpieczeństwa także na ludzi odwiedzających groby bliskich – mówi przeor tarnobrzeskich Dominikanów. Sprawą zajmie się policja.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS