publikacja
2024-08-01 13:00
Bank centralny Wielkiej Brytanii zgodnie z oczekiwaniami rynku
zdecydował się na pierwszą w tym cyklu obniżkę stóp procentowych. Zrobił to
dopiero po tym, jak inflacja CPI spadła do 2%.
Komitet Polityki Monetarnej (MPC) Banku Anglii zdecydował
się obniżyć referencyjną stopę procentową o 25 punktów bazowych, do poziomu 5,00%. Decyzja zapadła
stosunkiem głosów 5 do 4, tzn. pięciu członków głosowało za obniżką, a czterech
za utrzymaniem stóp bez zmian. Przez
poprzednie 12 miesięcy stopy procentowe w Wielkiej Brytanii były utrzymywane na
najwyższym poziomie od 2008 r.
Była to pierwsza od marca 2020 roku obniżka kosztów kredytu
w Banku Anglii. Taka decyzja nie zaskoczyła większości ekonomistów, którzy
spodziewali się 25-punktowego cięcia. Zakładano też, że sierpniowa obniżka
zostanie przegłosowana przewagą tylko jednego głosu (tj. 5 do 4).
– Komitet oczekuje spadku inflacji i normalizacji wielu
wskaźników oczekiwań inflacyjnych. (…) Jednakże istnieje ryzyko wystąpienia presji
inflacyjnej na skutek efektów drugiej
rundy w średnim terminie – czytamy w sierpniowym komunikacie Banku Anglii.
– Teraz jest właściwy czas, aby nieznacznie zredukować
stopień restrykcyjności polityki monetarnej. Wpływ zewnętrznych szoków osłabł i
dostrzegamy pewien postęp w ograniczaniu ryzyka uporczywej inflacji – dodano w
lipcowym komunikacie. – Polityka monetarna będzie musiała pozostać restrykcyjna
dostatecznie długo, aż ryzyka dla trwałego powrotu do 2-procentowego celu w
średnim terminie nie znikną – podkreślono.
Przez poprzednie 12 miesięcy brytyjskie władze monetarne
utrzymywały restrykcyjne nastawienie, aby zdławić niewidzianą od dekad inflację
cenową. Jesienią 2022 roku inflacja CPI w Wielkiej Brytanii sięgnęła 11,1% i następnie
spadać zaczęła wiosną roku następnego. Ale dopiero w maju udało się ją sprowadzić
do 2-procentowego celu Banku Anglii. Także na poziomie 2% utrzymała się w
czerwcu.
Anglicy przyłączyli się do luzujących
Bank Anglii nie jest pierwszym bankiem centralnym kraju
rozwiniętego, który w tym cyklu zdecydował się na obniżki stóp procentowych. Pierwszy
był Szwajcarski Bank Narodowy, który w
marcu zaskoczył uczestników rynku 25-punktową obniżką kosztów kredytu (i w
czerwcu na kolejną). W
maju stopy ścięli Szwedzi (także o 25 pb.), a w czerwcu
pierwsze cięcie wykonał Europejski Bank Centralny. Później do tego grona
dołączył Bank Kanady, który ma za sobą już dwie 25-puntkowe obniżki.
Rynek finansowy jest przekonany, że we
wrześniu dojdzie do pierwszej w tym cyklu redukcji stóp procentowych w Rezerwie
Federalnej. Na lipcowym posiedzeniu
Fed jeszcze się wstrzymał. Inflacja w Stanach Zjednoczonych wciąż wyraźnie przekracza
jednak 2%.
Redukcji stóp dokonały także liczne banki centralne krajów
rozwijających się. W tym gronie były m.in. Chile, Polska czy Chiny. W przeciwnym
kierunku podążyli Japończycy, którzy w
tym tygodniu zdecydowali się na dopiero drugą podwyżkę ceny pieniądza.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS