Marek Chmaj przekonuje, że, po pierwsze – zgodnie z Konstytucją – prezes NIK może być zawieszony jedynie w przypadku postawienia go w stan oskarżenia przed Trybunałem Stanu. W obecnej sytuacji nie ma o tym mowy. Po drugie, nad szefem izby nie ma zwierzchnika, a już na pewno nie jest nim prokurator.
Samo zawieszenie w pełnieniu funkcji jest stosowane, gdy to jest niezbędne dla zabezpieczenia postępowania. Nie ma też regulacji ustawowej, kto z mocy prawa pełni funkcję prezesa NIK, w przypadku chwilowej nieobecności.
Bo prezes NIK, w razie potrzeby, może wyznaczyć jednego z wiceprezesów. A jeżeli byłby hipotetycznie zawieszony, to nie mógłby wyznaczyć wiceprezesa – mówi Chmaj.
Przed południem sejmowa komisja regulaminowa pozytywnie zaopiniowała wniosek prokuratury o uchylenie Banasiowi immunitetu. Nie jest wykluczone, że Sejm zajmie się tym jeszcze podczas trwającego do jutra posiedzenia.
Śledczy chcą postawić Banasiowi kilkanaście zarzutów, w tym podania nieprawdy w oświadczeniach majątkowych.
Dziś za uchyleniem Banasiowi immunitetu głosowało 9 posłów, przeciw – 7. Posiedzenie, częściowo niejawne, było bardzo chaotyczne.
Nie dopuszczono do głosu pełnomocnika Mariana Banasia, ani polityków opozycji. Interweniować musiała Straż Marszałkowska.
Wczoraj informowaliśmy z kolei, że do prokuratury wpłynęło zawiadomienie złożone przez wiceprezesa NIK Tadeusza Dziubę o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez Mariana Banasia.
Zawiadomienie dotyczy przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków, w związku z obsadzaniem stanowisk dyrektorskich w departamentach i delegaturach, wbrew przepisom ustawy, angażowania kontrolerów w wykonywanie obowiązków niewynikających z ustawy, nienależnej wypłaty odpraw emerytalnych, a także ujawnienia tajemnicy prawnie chronionej.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS