Olbrzymi sukces Baldur’s Gate 3 sprawił, że wielu graczy marzy o fabularnych dodatkach DLC lub kolejnej odsłonie cyklu. Niestety studio Larian zapowiedziało, że nie podejmie się żadnego z tych zadań. Nie oznacza to jednak, że Baldur’s Gate 4 nie powstanie. Najnowsze doniesienia wskazują, że właściciel praw do systemu Dungeons & Dragons planuje powierzyć komuś zadanie opracowania kontynuacji. Wiąże się jednak z tym niemałe ryzyko.
Przedstawiciel firmy Hasbro powiedział, że trwają poszukiwania potencjalnego dewelopera Baldur’s Gate 4. Zadanie będzie niełatwe, ponieważ na rynku nie ma obecnie zbyt wielu podmiotów, które byłyby w stanie podołać zadaniu przygotowania dobrej gry tego typu.
Baldur’s Gate 3 zdominowało ceremonię wręczenia nagród BAFTA Games Awards 2024. Nie zabrakło także polskiego akcentu
W rozmowie z dziennikarzem portalu PC Gamer, Eugene Evans z firmy Hasbro potwierdził, że Baldur’s Gate 4 jest w planach. Nie należy jednak nastawiać się na to, że kontynuacja cyklu pojawi się szybko. W chwili obecnej właściciel praw do systemu D&D rozważa różne opcje dotyczące zarówno dokładnego kształtu nowej gry, jak i studia, które mogłoby zająć się jej tworzeniem. Trwają w tej sprawie rozmowy z różnymi partnerami, spośród których część sama zgłosiła się do Hasbro i Wizards of the Coast. Jednocześnie Evans wyraża głęboką nadzieję, że nie będzie trzeba czekać na kontynuację cyklu przez 25 lat, zastrzegając przy tym, że jego firma zamierza spędzić trochę czasu na rozważeniu kandydatur różnych deweloperów. Niezależnie od tego, właściciel D&D traktuje sprawę bardzo poważnie i chce podjąć najlepszą możliwą decyzję w kwestii przyszłości marki. Trudno zaprzeczyć, że najlepiej przygotowanym studiem do opracowania kontynuacji cyklu jest obecnie Larian. Wątpliwe jednak, by stojący na czele studia Swen Vincke zmienił w niedalekiej przyszłości swoją decyzję o zakończeniu przygody z serią i systemem D&D w ogóle.
Baldur’s Gate 3 – gra nie otrzyma ani DLC, ani pełnoprawnej kontynuacji. Larian Studios zajmie się teraz nowym projektem
W praktyce, nie ma obecnie na rynku zbyt wielu podmiotów, które byłyby w stanie podołać stworzeniu godnej kontynuacji Baldur’s Gate 3, zwłaszcza jeśli miałaby ona mieć podobną charakterystykę, co dzieło Larian Studios. Bardzo dobrym kandydatem mógłby być Obsidian Entertainment. Deweloperzy mają w swoim portfolio bazującą na D&D grę Neverwinter Nights 2, a także inne izometryczne RPG-i (seria Pillars of Eternity i Tyranny). Są tam też ciągle osoby, które pamiętają prace nad Baldur’s Gate 2, Planescape: Torment czy Icewind Dale 2. Problem w tym, że należące obecnie do Microsoftu studio odeszło jakiś czas temu od tworzenia gier tego typu i ma aktualnie pełne ręce roboty przy Avowed i The Outer Worlds 2. Innym potencjalnym kandydatem mogłoby być inXile Entertainment, znane między innymi z serii Wasteland i Torment: Tides of Numenera. Aktualnie podmiot zajmuje się głównie pracami nad steampunkową grą Clockwork Revolution, która ma ukazać się w niesprecyzowanym terminie w przyszłości. Wątpliwe jest, by studio Briana Fargo miało obecnie potencjał, aby realizować dwa duże projekty równocześnie.
Baldur’s Gate 3 – twórcy zapowiadają szersze wsparcie dla modów. Mają one trafić także do konsolowych wersji gry
Kto zatem, jeśli nie Larian, Obsidian czy inXile? Jest oczywiście Owlcat Games, ale tutaj także istnieje kilka problemów. Po pierwsze, firma pracowała do tej pory na konkurencyjnym wobec D&D systemie Pathfinder. Po drugie, Owlcat nie ma żadnego doświadczenia w pracach nad grami zbliżonymi do kategorii AAA, więc potencjalny Baldur’s Gate 4 musiałby być znacznie skromniejszy. Po trzecie, nie wiadomo czy firmie Wizards of the Coast odpowiadałyby rosyjskie korzenie studia. Znany z remasterów dwóch pierwszych odsłon cyklu Beamdog też raczej odpada z uwagi na brak doświadczenia w tworzeniu dużych gier i przeciętny odbiór dodatku do Baldur’s Gate 1. Poza tym studio było jedną z ofiar zwolnień w Embracer Group. BioWare jest z kolei jedynie cieniem siebie samego sprzed lat i z pewnością nie podejmie się tworzenia izometrycznego (lub quasi-izometrycznego) RPG-a. Poza tym deweloperzy ci pracują teraz zarówno nad Dragon Age: Dreadwolf, jak i kolejną odsłoną Mass Effect. Wszystko to oznacza, że Hasbro i Wizards of the Coast stoją przed bardzo poważnym wyzwaniem, jeśli kolejna część Baldur’s Gate ma być czymś więcej niż skokiem na kasę graczy. Odbiorcy najnowszego dzieła Larian Studios są dosyć wymagający i sprostać ich wymaganiom nie będzie łatwo.
Źródło: PC Gamer
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS