Ekonomiczny „guru” liberalnej opozycji (choć ostatnio wybitnie niezadowolony z propozycji Platformy Obywatelskiej), prof. Leszek Balcerowicz w wywiadzie dla „Rzeczpospolitej” stwierdził, że państwo nie powinno zarządząć gospodarką.
Reformowanie „socjalu”
Generalnie problemy budżetowe nie wynikają z finansowania klasycznych funkcji państwa, jak obronność, tylko z ekspansji „socjalu”
— powiedział w rozmowie z „Rz” były wicepremier, minister finansów i prezes NBP, obrażony w ostatnim czasie na Donalda Tuska za proponowanie Polakom „rozdawnictwa”.
Pytany, jak zreformować ów „socjal”, podał „receptę” w postaci… podniesienia wieku emerytalnego.
Trzeba wrócić do poprzedniego wieku emerytalnego. Przez powrót do 60/65 lat wydajemy dodatkowo kilkanaście miliardów rocznie
— stwierdził, określając podniesienie wieku emerytalnego jako „jedną z pożytecznych rzeczy, które zrobiła PO”.
Wyraził również zadowolenie, że Platforma nie obiecuje zachowania obniżonego wieku emerytalnego.
Własność państwowa praktycznie do zera
To jednak nie wszystko. Balcerowicz, pytany, czy propozycje gospodarcze Szymona Hołowni i Władysława Kosiniak-Kamysza są najbliższe jego sercu, stwierdził, że Fundacja Obywatelskiego Rozwoju przygotowuje analizę programów poszczególnych partii.
Plan gospodarczy powinien polegać m.in. na sprowadzeniu własności państwowej w gospodarce praktycznie do zera
— ocenił.
Jakie jest merytoryczne uzasadnienie, żeby państwo, czyli politycy, miało jakąkolwiek własność?
— dopytywał.
Na uwagę dziennikarzy „Rz”, że chodzi o zarządzanie strategicznymi obszarami państwa i gospodarki, stwierdził:
Jeżeli „strategiczny” oznacza bardzo ważny, to najwięcej obszarów strategicznych było w socjalizmie.
Dlaczego państwo ma „zarządzać” gospodarką? Na czym polega przewaga Zachodu nad socjalizmem? Na własności prywatnej, a nie państwowej
— dodał.
Nie widzę jakiegokolwiek merytorycznego uzasadnienia do tego, żeby jakaś część gospodarki była państwowa
— ocenił.
Jednocześnie Leszek Balcerowicz wyraził przekonanie, że oprócz maksymalnego „odpolitycznienia gospodarki” należałoby również „przywrócić wyższy wiek emerytalny i zlikwidować powszechne rozdzielnictwo socjalne, by ustabilizować finanse publiczne”.
Czy Leszek Balcerowicz chciałby nam wszystkim zafundować powrót do lat 90.?
aja/Rp.pl
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS