Ogrom wiedzy, po którą możemy (czysto teoretycznie, ale możemy) sięgnąć w internecie, wcale nie oznacza rozumności.
Opowieść biegła tak: wokół powszechnie szanowanego rabina (oczywiście z miasta Łodzi) znajdującego się na łożu śmierci zgromadzili się uczniowie, prosząc, by w ostatnich słowach przekazał im jakąś ważną naukę. Rabin powiedział: „Wszystko jest inaczej”.
Miał rację i nie miał
Kłopot w tym, że przekaz rabina zarazem jest prawdziwy oraz fałszywy. A na pewno nieprecyzyjny.
Gdyby słowo „wszystko” pojmować dosłownie, to rabin wprowadza w błąd, bo pewne podstawowe prawdy się jednak ostają. Gdyby tę zwodniczo prostą wypowiedź umierającego rozłożyć na czynniki pierwsze, to trzeba by uściślić, że mówiąc „wszystko”, rabin miał na myśli tylko niektóre aspekty…
Szanowny Czytelniku, możesz przeczytać cały artykuł
– wystarczy, że dołączysz do subskrybentów Sieci Przyjaciół.Jeżeli masz wykupiony dostęp do Sieci Przyjaciół zaloguj się na swoje Konto Czytelnika
Wybierz subskrypcję:
Wybierz cyfrową prenumeratę tygodnika Sieci, a dodatkowo otrzymasz dostęp do magazynu wSieci Historii i do artykułów
na portalu wPolityce.pl.Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS