Zawsze jedzie z nami ktoś z rodziny albo niania, która zajmuje się nimi w czasie naszej pracy. Na takie wyjazdy zabieram świece czy wino i słoiczki naszych produktów, bo miłe jest wrażenie posiadania tam czegoś „swojego”. Zawsze też staram się na miejscu zrobić coś dobrego dla siebie. Wieczorami znajduję czas na jogę i kosmetyki, na które w normalnym życiu nie mam czasu. Wspólnie z dziećmi tworzymy zawsze jakiś plastyczny projekt artystyczny, dlatego zabieram ze sobą farby i kredki.
Jakie rzeczy spakowałabym na wyprawę marzeń?
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS