Aryna Sabalenka po wyleczeniu kontuzji barku, przez który straciła Wimbledonu i igrzyska olimpijskie w Paryżu, wróciła do doskonałej formy. Najpierw wygrała “tysięcznik” w Cincinnati, a w ostatnią niedzielę dołożył triumf w US Open. Białorusinka w wyrównanym i emocjonującym finale pokonała Jessikę Pegulę – 7:5, 7:5. To dla niej trzeci wielkoszlemowy triumf w karierze, ale pierwszy poza Australian Open, gdzie zwyciężała w dwóch ostatnich edycjach.
Badosa wypalił w kierunku Sabalenki. “Zostaw trochę dla reszty”
– Po śmierci mojego ojca moim celem stało się umieszczenie mojego imienia, mojego nazwiska w historii tenisa. Za każdym razem, gdy widzę swoje nazwisko na trofeum, to czuję się dumna z siebie i mojej rodziny – mówiła Aryna Sabalenka po finale, dedykując ten sukces właśnie swojemu ojcu, który kilka lat temu – jeszcze przed największymi sukcesami córki – niespodziewanie zmarł. Wiceliderka rankingu bliskie osoby ma także w WTA Tour. Jej najbliższą przyjaciółką jest Paula Badosa, która w US Open dotarła do czwartej rundy. Przegrała w niej z Emmą Navarro, którą później w półfinale wyeliminowała Aryna Sabalenka.
“Nie mogę uwierzyć, że to zrobiłam” – napisała Białorusinka na portalu X kilka dni po wielkim sukcesie. Na jej wpis zareagowała właśnie Paula Badosa. “Uwierz w to. Niesamowite osiągnięcie! Jesteś tak silną kobietą! Naprawdę się cieszę! Inspirujesz tak wiele osób (również mnie) ps: proszę zostaw trochę dla reszty… (szczególnie dla mnie) – zażartowała Hiszpanka, dodając emotikonę wzruszenia. “Zrobię to, ale tylko dla ciebie” – odparła Sabalenka.
Przed Aryną Sabalenką i Paulą Badosą – a także Igą Świątek – ostatnia część sezonu w Azji.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS