Paula Badosa poruszyła ostatnio bardzo kontrowersyjny temat, twierdząc, że kobiety nie są fizycznie zdolne do rozegrania meczu do pięciu wygranych setów.
Przez wiele lat mecze do pięciu wygranych setów były normą w męskich meczach Wielkiego Szlema. Jednak zawodniczki WTA rozgrywają tylko maksymalnie trzy.
Ten format istnieje już od dłuższego czasu. Tak więc zmiana tej głęboko zakorzenionej tradycji została złagodzona, nawet jeśli wprowadzono ulepszenia w celu zmniejszenia nierówności płci w tenisie w kwestiach takich jak nagrody pieniężne.
Uważa się również, że przekształcenie meczów kobiet w mecze do trzech zwycięstw stanowiłoby duże wyzwanie logistyczne dla organizatorów turniejów Wielkiego Szlema.
Harmonogram tych najważniejszych turniejów jest zwykle na najwyższym poziomie, ale nieuniknione czynniki, takie jak deszcz i mecze maratońskie, mogą czasami siać spustoszenie w codziennym harmonogramie.
Kilka meczów mężczyzn może przekroczyć oczekiwany czas zakończenia, prowadząc do późnych godzin nocnych, a nawet przełożenia na następny dzień. Wydłużenie meczów kobiet do pięciu setów byłoby dość skomplikowane.
Co więcej, nie było dobrze skoordynowanych wysiłków ze strony odpowiednich interesariuszy, w tym zawodniczek, aby naciskać na mecze kobiet do trzech wygranych setów. W rzeczywistości była WTA World No. 1 Victoria Azarenka skrytykowała ten pomysł i wezwała do tego, by mecze trwały jeszcze krócej.
Ale w środę Paula Badosa argumentowała z niepodważalnego punktu widzenia. Hiszpanka stwierdziła, że kobiety „nie są przygotowane” do rozegrania pięciu setów z powodu menstruacji i nie będą w stanie zregenerować się tak skutecznie jak mężczyźni.
„Osobiście uważam, że kobiety nie są przygotowane do rozegrania 5 setów. Również ze względu na to, przez co przechodzimy. Na przykład przechodzimy przez okresy. Nasze ciała nie są takie jak ciała mężczyzn. Więc naprawdę myślę, że kobieta nie zregeneruje się tak dobrze jak mężczyzna”
Badosa obecnie rywalizuje w Citi Open w Waszyngtonie i zadebiutowała w turnieju, wygrywając z Sofią Kenin w pierwszej rundzie. Decydując się na pominięcie Igrzysk Olimpijskich, ma nadzieję na poprawę swojego rankingu przed US Open i zagra z Liudmilą Samsonovą w rundzie 16.
Była nr 2 na świecie nie jest jedyną zawodniczką, która poruszyła kwestię okresów wpływających na kobiety w meczach tenisowych. Dla niektórych może to brzmieć jak przestarzały stereotyp, ale Kanadyjka Eugenie Bouchard podkreśliła, że nie można temu zaprzeczyć i może to mieć wpływ.
Poruszyła ten temat w czerwcu, opowiadając o własnych doświadczeniach związanych z ciągłym bólem podczas treningu i prawie wycofaniem się z turnieju w danym dniu, tylko po to, aby uzyskać ulgę w harmonogramie dnia.
Status quo polega na tym, że mecze kobiet nie są szeroko relacjonowane w godzinach największej oglądalności podczas turniejów Wielkiego Szlema, głównie ze względu na format do trzech zwycięstw.
Dyrektor turnieju French Open Amelie Mauresmo wygłosiła nawet kontrowersyjne twierdzenie, że mecze mężczyzn są bardziej atrakcyjne i brzmiała optymistycznie, jeśli chodzi o przekształcenie meczów kobiet w mecze do trzech wygranych, format, który był używany w finałach WTA, ale tylko przez krótki czas w przeszłości.
Artykuł wygenerowany na podstawie wyników oraz informacji udostępnionych przez Google News
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS