A A+ A++

W ostatnim w tym roku meczu domowym Orlen Superligi szczypiorniści Azotów Puławy podejmowali zespół Piotrkowianina Piotrków Trybunalski. Poprzednie spotkanie tych drużyn we wrześniu było dość zacięte, jednak zakończyło się zwycięstwem puławskich piłkarzy ręcznych.

Podczas niedzielnej potyczki „azotowcy” dość szybko osiągnęli kilkubramkową przewagę. W pewnym momencie między 12. a 17. minutą puławianie zdobyli aż 6 bramek z rzędu, choć kilka minut później to goście zawiązali serię 3 kolejnych trafień. Ostatecznie pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 18:14 dla puławskich gospodarzy tego spotkania.

Druga część spotkania zaczęła się od dwóch bramek dla graczy gości oraz 2-minutowej kary dla Kacpra Adamskiego z Azotów, jednak w dłuższej perspektywie nie wpłynęło to na radykalną zmianę sytuacji. Niedługo później swoją skuteczność w rzutach karnych potwierdził Piotr Jarosiewicz. Gracze Piotrkowa nie byli w stanie odwrócić losów meczu i szczypiorniści Azotów podobnie jak we wrześniowym spotkaniu pokonali drużynę z Piotrkowa różnicą 5 bramek, tym razem 35:30. Największą skutecznością strzelecką w puławskiej drużynie wykazali się Piotr Jarosiewicz z 7 trafieniami a także Rafał Przybylski i Kelian Janikowski, którzy zaliczyli po 6 bramek.

Azoty Puławy – Piotrkowianin Piotrków Trybunalski 35:30 (18:14)

Foto: Rafal Koszyk/KS Azoty Puławy

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułAzoty wygrywają z Piotrkowianinem
Następny artykułTa strzelanka powoduje u mnie syndrom “jeszcze jednego meczu”. Grałem w The Finals i rozmawiałem z twórcami