Zaledwie czternaście sekund trwała walka kickboksera Arkadiusza Wrzoska (5-0) z bokserem Arturem Szpilką (3-1) na gali XTB KSW 94 w Ergo Arenie na granicy Gdańska i Sopotu. Po dużym błędzie Szpilki pojedynek został przerwany, gdy “Szpila” był okładany przez w parterze przez swojego rywala. Po starciu dwóch niepokonanych dotąd zawodników w MMA ten status utrzymał Arkadiusz Wrzosek.
“Nie ma wojownika”, “Wejście do klatki dłuższe od walki”. Internet bez litości dla Szpilki
Internet zareagował na sobotnie wydarzenia w sposób brutalny dla Artura Szpilki oraz z podziwem dla zwycięzcy Arkadiusza Wrzoska.
“Co tu się wydarzyło?” – pytał Maciej Turski z Kanału Sportowego. – “Poszedł jak zapowiadał od razu Artur SZPILKA, ale Arek WRZOSEK przygotowany na taki obrót spraw. Dostał kilka ciosów z góry od Arka i… dość szybko wkroczył sędzia Piotr JAROSZ. WRZOSEK real deal!?” – dodał.
“Artura Szpilki – wojownika już nie ma. Wielka szkoda, że tak to się kończy. Gorzej być nie mogło… Arkadiusz Wrzosek przejechał się po Szpili” – napisał Artur Gac z Interii.
“Dłuższe wejście do klatki, niż sama walka. Chyba dostał rolę Zordona w nowej wersji Power Rangers” – żartował ze Szpilki Michał Przybycień.
Nie zabrakło też pytań o to, czy rzeczywiście sędzia Piotr Jarosz słusznie przerwał walkę tak szybko.
“14 sekund potrzebował Arkadiusz Wrzosek do zastopowania Artura Szpilki. Kompletnie niepotrzebny był ten superman punch, choć reakcja sędziego bardzo “dynamiczna””- napisał komentator boksu w TVP Sport Piotr Jagiełło.
“Nie znam się na przerywaniu walk przez sędziów MMA, ale czasami pozwalają bić nieprzytomnego chłopa, a czasami przerywają walkę, jak Szpilkę, który chyba nie przyjął jeszcze dużo tych czystych ciosów” – stwierdził miłujący się w boksie komentator piłkarski Eleven Sports Sebastian Chabiniak.
“Niedosyt to mało powiedziane” – nie ukrywał rozczarowania Patryk Prokulski z “TVP Sport”.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS