A A+ A++
fot. slaskie.pl

W dużej mierze wpływ na to miała pandemia. Z informacji przekazanych z Polskiego Związku Działkowców wynika, że obecnie nad Wisłą jest 4 tys. rodzinnych ogrodów działkowych, które skupiają łącznie 900 tys. działek o łącznej powierzchni 41 tys. ha. Korzysta z nich ok. 4 mln Polaków.

To pierwszy w historii tego rodzaju projekt wspierający Rodzinne Ogródki Działkowe. Pula wojewódzka wynosi 1 mln złotych. Jednorazowo można otrzymać 50 tys. zł. Na co można przeznaczyć pieniądze z dofinansowania? Na to pytanie odpowiada Sylwia Bielecka z Urzędu Miasta Częstochowy:

Częstochowski samorząd od 6 lat dotuje inwestycje związane z infrastrukturą w Rodzinnych Ogrodach Działkowych na terenie miasta. Dwukrotnie przyjmowana Uchwała Rady Miasta w tym zakresie, pozwoliła na wydatkowanie w latach 2016-2021 ponad 600 tys. zł. Zarządy ROD złożyły kilkadziesiąt wniosków o dofinansowanie: remontów budynków, sieci energetycznych i wodociągowych, dróg wewnętrznych i parkingów, wymianę ogrodzenia, bram wjazdowych i innych części wspólnych ogrodów (inwestycje nie dotyczyły indywidualnych działek działkowców).

Jak mówi Sylwia Bielecka, zarządy ROD do tej pory złożyły kilkadziesiąt wniosków o dofinansowanie remontów budynków, dróg wewnętrznych i parkingów, czy wymianę ogrodzenia i bram wjazdowych. Tylko w tym roku 17 ROD złożyło wnioski do magistratu o dotacje. Przyznane środki wynosiły łącznie 100 tys zł.

Ogródki stały się takim miejscem, gdzie można było się schować, wyciszyć. Zielone płuca miast zyskały swego rodzaju status oaz bezpieczeństwa. Tym bardziej cieszy wsparcie ze strony Urzędu Marszałkowskiego. Przez lata właściwie byliśmy zdani wyłącznie sami na siebie

– podkreśla Józef Noski, prezes Okręgu Śląskiego Polskiego Związku Działkowców w Katowicach.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułBIEGAŁ Z KANISTREM I GROZIŁ RODZEŃSTWU SPALENIEM MIESZKANIA
Następny artykuł“Wielkomiejskie Bielsko” – spacer śladem bielskiej architektury