A A+ A++

Na stadionie RCS lądowała awaryjnie paralotnia. Ostatecznie, nie mogąc się zatrzymać, rozbiła się na trybunach.

Fot. Czytelnik

Do zdarzenia doszło w sobotę. Według 40-letniego pilota motoparalotni, który leciał z 30-letnim pasażerem, doszło do zatrzymania silnika, w wyniku czego stracił moc. Mężczyzna lądował awaryjnie na bieżni będącego w remoncie stadionu RCS, jednak nie mógł się zatrzymać i maszyna rozbiła się na trybunach stadionu.

Pilot i pasażer odnieśli obrażenia stóp. W chwili zdarzenia obaj byli trzeźwi.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułAutobus komunikacji miejskiej wjechał w przystanek w Lublinie. Pięć osób poszkodowanych
Następny artykułPodniesiona pięść tuż po zamachu może stać się symbolem kampanii Trumpa