A A+ A++

Awaria wydarzyła się w piątek 9 kwietnia. Tego dnia po południu z jednej ze studzienek w pobliżu skrzyżowania wybiła woda. W okolicy podniósł się poziom wód gruntowych, które wdarły się do piwnic domów.

Przyczyny awarii

Ze wstępnych ustaleń służb miejskich wynika, że awaria nastąpiła prawdopodobnie wskutek prac wykonywanych przez firmę, której spółka energetyczna Innogy Polska zleciła ułożenie w ziemi kabla wysokiego napięcia 110 kV. Robotnicy przeciskali go pod przebiegającym tędy krytym kanałem rzeki Rudawki. Roboty te prowadzone są na podstawie pozwolenia wojewody mazowieckiego. Teren udostępniła wykonawcy zarządzająca nim Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad.

Ponieważ awaria od piątku nie została usunięta przez wykonawcę prac, we wtorek wieczorem władze miasta ściągnęły na miejsce strażaków, wodociągowców, pracowników nadzoru budowlanego, Centrum Zarządzania Kryzysowego m.st. Warszawy i służby nadzoru ruchu. Przyjechał też wiceprezydent Warszawy Michał Olszewski. Na kilka godzin zamknięto fragment ulicy Broniewskiego, żeby służby mogły ocenić, w jakim stopniu naruszona została konstrukcja kanału.

– Po analizie sytuacji w trzech kolejnych studniach rewizyjnych rzeki Rudawki jest wysokie prawdopodobieństwo, że zaczopowany jest środkowy odcinek, gdzie były prowadzone roboty na zlecenie Innogy – informuje rzeczniczka stołecznego ratusza Karolina Gałecka.

Ratusz zwołuje sztab kryzysowy

– Powinny zareagować służby wojewody i Wód Polskich. Problem w tym, że do podziemnej rzeczki Rudawki nikt się nie przyznaje. Kiedyś była pod kontrolą urzędu marszałkowskiego, a potem Wody Polskie ją “zgubiły” – mówi wiceprezydent Michał Olszewski. Zapowiada, że zwróci się do Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowlanego o skontrolowanie, czy firma układająca kabel robiła to zgodnie ze sztuką i pozwoleniem.

W sprawie awarii zwołał na dziś sztab kryzysowy. Przeanalizuje, czy konieczne jest zamknięcie dla ruchu ulicy Broniewskiego. Przeprowadzona we wtorek kontrola torowiska tramwajowego wykazała, że nie jest zagrożone.

Rzeka Rudawka, nazywana też Rudawą, ma źródła na terenie Woli i Bemowa, dalej płynie przez Żoliborz i Bielany. Wpada do Wisły na wysokości Lasu Bielańskiego. W 1974 r. w związku z budową nowych osiedli na Marymoncie rozpoczęto prace nad budową 1,5-kilometrowego sztucznego koryta Rudawki. Przebieg rzeki został ostatecznie zatarty przez budowę trasy Armii Krajowej.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułOburzające! Znany twórca na Youtube wykorzystał i upokorzył niepełnosprawnego intelektualnie chłopaka
Następny artykułNormalne leczenie, a nie stan nadzwyczajny