A A+ A++

“Jesteśmy po kilku godzinach dyskusji. Przedstawiciele Polskiego Związku Łowieckiego (PZŁ) nie zgadzają się na wprowadzenie badań okresowych dla myśliwych. Formuła dialogu się wyczerpała” – napisał na platformie X Dorożała.

We wtorek odbyło się IV posiedzenie zespołu ds. reformy łowiectwa z udziałem m.in. wiceministra klimatu i środowiska oraz przedstawicieli Polskiego Związku Łowieckiego. Podczas posiedzenia dyskutowano nt. wprowadzenia badań okresowych dla myśliwych, które miałyby być obowiązkowe co 4-5 lat. Dorożała uzasadniał potrzebę takich badań przeprowadzonym sondażem, zgodnie z którym 94 proc. polskiego społeczeństwa popiera obowiązkowe badania myśliwych. “Kierowcy, żołnierze i policjanci robią badania lekarskie. Dlaczego myśliwy nie ma przechodzić badań?” – pytał w ubiegłym tygodniu w mediach Mikołaj Dorożała.

Myśliwi nie chcą się badać

Jednak przedstawiciele PZŁ nie zgadzają się na wprowadzenie takiego obowiązku, bo, według nich, nie ma związku miedzy badaniami okresowymi, a kwestią wypadków na polowaniach. “Nie ma zgody z bardzo prostego powodu – czy jest jakikolwiek związek przyczynowo-skutkowy między tym, że wprowadzimy badania okresowe dla tej grupy i zmniejszy się ilość wypadków? Nie ma takiego związku” – stwierdzili.

“Takie rzucenie w przestrzeń publiczną, że 94 proc. naszego społeczeństwa jest za tym, żeby myśliwi musieli wykonywać obowiązkowe badania to jest bardzo poważny argument. Bardzo chciałbym wiedzieć, jaka pracownia przeprowadziła to badanie i na jakiej próbie” – dopytywał wiceszefa resortu klimatu jeden z przedstawicieli PZŁ.

Wcześniej we wtorek szefowa MKiŚ Paulina Hennig-Kloska poparła inicjatywę Dorożały. “Każdy, kto posiada broń i ma zgodę na jej używanie, powinien przechodzić okresowe badania. To w imię bezpieczeństwa obywateli” – powiedziała ministra klimatu w Radiu Zet. “Nie może dochodzić do takich sytuacji, że człowiek ginie podczas polowania. 90 proc. społeczeństwa chce, aby myśliwi przechodzili okresowe badania; ludzie oczekują takiej zmiany, ponieważ chcą czuć się bezpiecznie” – tłumaczyła.

Na początku maja br. Dorożała zapowiadał, że zespół wypracuje propozycje zmian w łowiectwie m.in. w takich obszarach, jak ochrona niektórych zwierząt czy kwestie etyczne. Wskazywał wówczas, że zmiany mają dotyczyć trzech “komponentów” – ptaków, ssaków oraz kwestii etycznych. Zespół – jak dodał – miał również dyskutować na temat sposobów ograniczenia kłusownictwa.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułObwieszczenie 90/2024
Następny artykułNa podwójnym gazie jechał uprawiać pole