A A+ A++

3-krotna mistrzyni W Series w poniedziałek ukończyła dzień testowy na Barber Motorsports Park, podczas którego pokonała 87 okrążeń w samochodzie IndyCar zespołu Andretti Global. Mimo nie najłatwiejszych warunków przyznała po sesji, że była ona trudniejsza niż się spodziewała, chociaż ocenia ją pozytywnie.

– Z mojego punktu widzenia poszło całkiem nieźle – powiedziała w rozmowie z Motorsport.com. – Byłam trochę rozczarowana tym, że kierowanie wymagało tak dużego wysiłku, ale myślę, iż wiedziałam, że potencjalnie może być to problem podczas testów na Barber, co jak zgaduję było najczarniejszym scenariuszem. 

– Ale jednocześnie jest to naprawdę pozytywne, wiedzieć, nad czym muszę popracować w tym zakresie – dodała. – W kontekście reszty, pracy z zespołem, poczucia komfortu w samochodzie i lepszego zrozumienia IndyCar, naprawdę byłam zadowolona z tego, jak to wszystko poszło.

– Spodziewałam się, że będzie ciężko i trudno, ale było trudniej, niż się spodziewałam – podkreśliła. – Oczywiście przygotowałam się najlepiej, jak mogłam, ale teraz, wiedząc dokładnie, co jest potrzebne, wiem, że chodzi o to, aby zabrać się do pracy i osiągnąć ten poziom. Nie można pominąć żadnego elementu. Chodzi o to, abym stała się tak silną, jak tylko mogę.

Chadwick od dwóch sezonów prowadzi kampanię w Indy NXT. W tym roku po raz pierwszy stanęła na podium, a następnie wygrała pierwszy wyścig. Rywalizację zakończyła na 7. miejscu w klasyfikacji kierowców. Jej perspektywy na przyszły sezon koncentrują się na kontynuacji startów w Indy NXT lub awansie do IndyCar.

– Myślę, że to realistyczna możliwość [awans do IndyCar], ale na tym etapie to wszystko, co można powiedzieć. IndyCar jest teraz bardzo trudny, z tak małą liczbą dostępnych miejsc – zaznaczyła. 

– Oczywiście, ma na to wpływ wiele rzeczy – kontynuowała. – Jestem z Andretti od dwóch lat, testowałem z Andretti, naprawdę chcę wykorzystać każdą okazję, aby pozostać w tej rodzinie. Myślę, że odgrywają ogromną rolę w pomaganiu mi w rozwoju i przejściu na ten następny poziom, ale oczywiście mają trzy miejsca i trzech kierowców.

– Myślę, że patrząc realistycznie, jest to okazja, aby udało nam się coś zrobić, ale nie ukrywam, że IndyCar jest moim celem i miejscem, do którego chcę dotrzeć – zaznaczyła. – Kiedy to będzie i jak to będzie wyglądać – nie wiem, ale to wciąż pozostaje moim celem i w szczególności po testach, jest to punkt, do którego chcę dotrzeć.

Czytaj również:

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułUnia Oświęcim nie do zatrzymania! Zwycięstwo mimo absencji trenera – sensacyjny wynik
Następny artykułTwierdza Widzew upadła. Triumf Korony