A A+ A++
W 13. kolejce rozgrywek 3 ligi grupy 4 piłkarze Avii Świdnik podejmowali spadkowicza z drugiej ligi – Garbarnię Kraków. Po ciekawym spotkaniu lepsi okazali się gospodarze wygrywając 2:1.

Od początku meczu widać było, że to nie będzie nudne spotkanie. Oba zespoły prezentowały ciekawą piłkę i starały się stwarzać zagrożenie pod bramką przeciwnika. W pierwszej połowie zdecydowanie częściej robiła to Avia. Garbarnia miała wielkie szczęście, że na przerwę zeszła nie tracąc bramki. W szeregach żółto-niebieskich zdecydowanie brakowało skuteczności. Świdniczanie stworzyli sobie mnóstwo okazji, ale za każdy razem czegoś im brakowało. Groźni pod bramką Garbarni byli głównie Tomasz Zając, Paweł Uliczny i Patryk Małecki. Najlepszą szansę miał Bekzod Akhmedov, który mając przed sobą praktycznie leżącego bramkarza i kilka metrów do bramki fatalnie skiksował.

W drugą połowę nieco lepiej weszli goście. Zaczęli zyskiwać przewagę, co nie uszło uwadze trenera Mierzejewskiego. Potrzebne były zmiany. Do gry weszli między innymi Białek i Zagórski. Jak się okazało, te zmiany były strzałem w dziesiątkę. W 65 minucie Jakub Zagórski dośrodkował do Wojciecha Białka, który strzałem głową otworzył wynik meczu. Trzy minuty później znów ładną asystę zaliczył Zagórski. Tym razem prostopadłym podaniem obsłużył Romana Mykytyna. Kapitan Avii niczym rasowy snajper wykończył akcję i było 2:0. Mecz mógł zamknąć Szymon Rak. Po ładnym kontrataku idealnie dograł mu Białek, jednak Rak przegrał pojedynek z bramkarzem. Jako, że niewykorzystane sytuacje się mszczą przekonaliśmy się chwilę później. Mateusz Duda znalazł się przed polem karnym nieatakowany przez nikogo i precyzyjnym strzałem pokonał Grabowskiego. Końcówka była nerwowa. Goście robili wszystko, by wywieźć ze Świdnika choćby punkt i mieli do tego argumenty. Kilka razy świetnie interweniował w bloku defensywnym Rafał Kursa. Garbarnia co prawda strzeliła bramkę wyrównującą, ale w tej sytuacji sędzia dopatrzył się spalonego i bramka nie została uznana. Avii udało się dowieźć ten wynik do końca i po dwóch meczach bez zwycięstwa wreszcie dopisać do swojego dorobku trzy punkty.

– Uważam, że zasłużenie wygraliśmy. Bardzo nam zależało na tych trzech punktach. Zwłaszcza, że graliśmy u siebie, gdzie ostatnio zawiedliśmy naszych kibiców. Chcieliśmy pokazać dobrą jakość piłkarską i charakter. Dzisiaj było to widać, a efektem tego jest radość z trzech punktów. Dziękujemy kibicom za wsparcie i jedziemy dalej – podsumował kapitan Avii, Roman Mykytyn.

Już w najbliższą sobotę świdniczan czeka wyjazd na derbowe starcie w Chełmie. Początek meczu z Chełmianką o godzinie 14:00.

Avia Świdnik – Garbarnia Kraków 2:1 (0:0)

Bramki: Białek (65’), Mykytyn (68’) – Duda (78’).

Avia: Grabowski – Myszka, Kursa, Mykytyn, Kalinowski (76’ Bielka), Uliczny, Popiołek, Akhmedov (60’ Zagórski), Zając (76’ Maj), Małecki (60’ Białek), Paluchowski (60’ Rak).

Garbarnia: Zagórowski – Wielecki (78’ Sowiński), Czekaj, Kajpust, Moskiewicz – Duda, Dziedzic (68’ Nowak), Klec (68’ Szuta), Wątroba (46’ Opalski), Grzybowski – Durda (57’ Żurek).

fot. Nazar Zakrzewski/Avia Świdnik

Last modified: 22 października, 2023

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPokłócili się o kobietę. Pijany Gruzin wjechał w grupę ludzi przed klubem
Następny artykułKoszmar kilkumiesięcznej dziewczynki. Trafiła do szpitala ze śladami znęcania