Oliver Lucas Stephens został zamordowany w niedzielę 3 stycznia. W parku koło jego domu napadło go co najmniej troje nastolatków. Jeden z nich ugodził Olly’ego nożem w szyję. Na ciężko rannego chłopca natrafił przypadkowy przechodzień, a do czasu przyjazdu pogotowia reanimację prowadził także lekarz przypadkowo znajdujący się w okolicy. Niestety, nastolatka nie udało się uratować.
5 osób zatrzymanych, 3 z zarzutami
Mimo podejmowanych przez nastolatków prób zatarcia śladów, policja szybko ustaliła podejrzanych. Zarzuty morderstwa i ciężkiego uszkodzenia ciała już w czwartek 7 stycznia usłyszeli dwaj chłopcy w wieku 13 i 14 lat oraz 13-letnia dziewczynka, przez media okrzyknięta prowodyrką. Służby w związku z tą sprawą zatrzymały jeszcze dwóch innych 13-latków, którzy po wypuszczeniu za kaucją objęci zostali policyjnym dozorem.
Oświadczenie rodziny Olly’ego
Na stronie miejscowej policji pojawiło się oświadczenie autorstwa rodziny 13-latka. Dotknięci tragedią bliscy chłopca dziękowali za pomoc przy śledztwie oraz wszystkim tym, którzy próbowali ratować ich syna. „Oliver był enigmą. Mając jednocześnie autyzm i podejrzenie zespołu unikania patologicznego stał się dla nas wyzwaniem, od którego nie uciekaliśmy. Podążał własną ścieżką z uśmiechem” – mogliśmy przeczytać.
Czytaj też:
Owczarki zagryzły yorka 10-latki. Właścicielka psów sama zgłosiła się na policję
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS