Niwa Nowa Wieś jest na najlepszej drodze do piątoligowego mistrzostwa. W ostatnim spotkaniu u siebie z Jutrzenką Giebułtów podopieczni Bartłomieja Dudzica zrobili kolejny krok w kierunku awansu.
Piątoligowy lider miał w ostatnim meczu swoje problemy kadrowe, ale nie pozwolił rywalom na „urwanie” punktów. Niwa objęła prowadzenie po 25 minutach gry. Patryk Miłoń ograł bramkarza Jutrzenki i posłał piłkę do siatki.
Jeszcze przed przerwą wynik na 2:0 podwyższył Dawid Nycz, który znalazł lukę między nogami interweniującego Mateusza Płazy. Po zmianie stron goście z Giebułtowa strzelili kontaktowego gola (Grzegorz Silczuk), ale na więcej Niwa już nie pozwoliła.
Cieszą trzy punkty wywalczone przy tak poważnych osłabieniach kadrowych
Po raz kolejny siłą Niwy był kolektyw, który pokazał na boisku charakter. Do pełni szczęścia podopiecznym Bartłomieja Dudzica brakuje już tylko czterech punktów w trzech ostatnich meczach.
Niwa prowadzi w tabeli piątej ligi z przewagą czterech „oczek” nad wiceliderem z Trzebini i ma pięć więcej od Tempa Białka. Przed zespołem z Nowej Wsi mecze na wyjeździe z Pcimianką Pcim i rezerwami krakowskiej Garbarni. Lider zagra też na swoim stadionie z Sokołem Kocmyrzów-Baranówka.
Niwa Nowa Wieś – Jutrzenka Giebułów 2:1 (2:0)
Bramki: 1:0 Miłoń 25, 2:0 Nycz 35, 2:1 Silczuk 65. Sędziował: Sławomir Steczko z Krakowa. Żółte kartki: Merta, Garlacz, Rogala, Jurczak – Balawender. Widzów: 100.
Niwa: Drewniany – Matejko, Rogala, Holewa, Kubeczko – Miłoń, Garlacz (75. B. Dudzic), Jurczak, Nycz – Piskorek, Merta (70. Pękala). Trener: Bartłomiej Dudzic.
Jutrzenka: Płaza – Filipek, Silczuk, Michalec, Kowalski (46. Moskal) – J. Wcisło, Gruszka (70. Kowalik), Majcherczyk, Balawender – M. Wcisło, Pawlak (50. Narkowicz). Trener: Robert Czopek.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS