Bez szlabanów i zatrzymywania się na autostradach A4 i A2. Dzisiaj w nocy duże zajdą duże zmiany na państwowych autostradach. Opłaty za przejazd można uregulować na kilka sposobów. Brak biletu może oznaczać karę, nawet jeśli nie będzie kontroli drogowej.
Dzisiaj w nocy zmiany wejdą w życie zmiany na autostradach państwowych. Chodzi o dwa odcinki, na A4 (Wrocław-Sośnica) i A2 (Konin-Stryków). Będą one od 1 grudnia działały w systemie free flow. To pierwsze takie rozwiązanie w Polsce. Na autostradach zarządzanych przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad nie będzie od środy szlabanów. Zniknie też możliwość pobrania biletów na bramkach, bo wprowadzony zostaje nowy system e-TOLL.
Kierowcy z aplikacji przeznaczonej do płatności za autostradę, e-TOLL PL, mogą korzystać od czerwca. Jednak nie zbiera ona dobrych recenzji. Od jutra będzie jedną z kilku opcji opłacenia przejazdu. – Będzie możliwość wniesienia opłaty za przejechany odcinek z wykorzystaniem albo aplikacji e-TOLL PL Bilet, albo poprzez zakup biletu na stacji paliw sieci partnerskich. Przy czym trzeba będzie to zrobić niezwłocznie po zakończeniu przejazdu – mówi Daniel Rusak, zastępca dyrektora Departamentu Poboru Opłat Drogowych w Ministerstwie Finansów.
W skrócie, e-TOLL PL od e-TOLL PL Bilet różni się tym, że ta druga aplikacja nie śledzi telefonu za pomocą geolokalizacji. Kierowca kupuje po prostu bilet na przejazd na określonym odcinku. To właśnie konieczność uruchamiania i obsługi aplikacji e-TOLL PL w trakcie jazdy była najczęściej krytykowana.
Kolejna opcja opłacenia przejazdu autostradą to partnerskie stacje paliw, czyli Orlen i Lotos. Bilety będzie można kupić na wybranych stacjach, których lista będzie dostępna na stronie etoll.gov.pl. Dystrybucja od 1 grudnia ma ruszyć na stacjach sieci Orlen, a kilka dni później w punktach należących do Lotosu.
Prawdopodobnie najlepszą z informacji ostatnich dni jest to, że za przejazd na państwowych autostradach będzie też można zapłacić za pomocą aplikacji Autopay. To rozwiązanie znane już kierowcom z autostrad A4 Katowice-Kraków i A1 (AmberOne), czyli pomiędzy Gdańskiem a Toruniem. Oznacza to, że autostradę A4 można przejechać w całości z aplikacją Autopay, korzystając wyłącznie z jednego sposobu płatności. Szczegóły są dostępne TUTAJ.
Co grozi za jazdę autostradami państwowymi bez opłaconego przejazdu? Tu odpowiedź nie jest prosta. Faktycznie można zapłacić za autostradę już po podróży. Jednak jest to ryzykowne. Jeśli ktoś po drodze spotka kontrolę drogową, to musi liczyć się z natychmiastowymi konsekwencjami. – Kierujący będzie karany karą grzywny w wysokości 500 zł. Natomiast w każdym innym wypadku, jeżeli ta opłata nie zostanie wniesiona po przejechaniu autostrady do trzech dni, wtedy w wyniku zrealizowanego postępowania i ustalenia właściciela – będzie nakładana sankcja w drodze wezwania, która również będzie wynosiła 500 zł – wyjaśnia Dariusz Rostkowski, zastępca dyrektora Departamentu Zwalczania Przestępczości Ekonomicznej w Ministerstwie Finansów. Oznacza to, że osoba nieprzyłapana na gorącym uczynku ma jeszcze trzy dni na zapłacenie za przejazd. Jeśli tego nie zrobi, może mieć problemy. Na przykład gdy monitoring wyłapie takiego kierowcę. Z wyjątkiem kontroli drogowej, w każdym przypadku ujawnienia nieopłacenia przejazdu, uruchamiana będzie administracyjna procedura. Ma ona wykazać m.in. kto poruszał się samochodem. Jeśli kara w wysokości 500 zł zostanie uregulowana do 7 dni, to wyniesie 100 zł mniej. Nie do końca wiadomo kto i na jakich zasadach będzie kontrolował kierowców.
W związku ze zmianami systemu poboru opłat kierowców czekają zmiany w organizacji ruchu. Na A4 w PPO Żernica i PPO Karwiany kierowcy będą korzystać z czterech skrajnych, prawych pasów wjazdowych i wyjazdowych. Z ruchu wyłączone zostaną środkowe pasy ruchu na tych PPO. Natomiast na autostradzie A2, na PPO Styków i PPO Żdżary, kierowcy będą korzystać z trzech skrajnych, prawych pasów wjazdowych i wyjazdowych. Z ruchu również wyłączone zostaną środkowe pasy ruchu na tych PPO. Na wszystkich tych odcinkach autostrad od północy w nocy z 30 listopada na 1 grudnia nie będzie już możliwości pobrania biletu kartonikowego w bileterkach ani opłacenia przejazdu w kiosku u inkasenta.
Place Poboru Opłat zostaną właściwie oznakowane i będzie na nich obowiązywało ograniczenie prędkości do 50 km/h.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS