A A+ A++

Na taką informację czekali niemal wszyscy mieszkańcy gminy Dębica, którzy przez prawie pięć lat domagali się powrotu autobusów MKS.

Z przejazdów pojazdami miejskiej spółki mogli korzystać do 29 lutego 2020 roku. Następnego dnia na przystankach mogli już wsiadać tylko do autobusów firmy Ogro-Trans, z którą ówczesny wójt gminy Stanisław Rokosz podpisał umowę na świadczenie usług transportu zbiorowego.

Niespełna miesiąc później rozpoczęła się pandemia i wielu ludzi zaczęło pracować zdalnie z domów. To sprawiło, że nie wszystkie zaplanowane wcześniej kursy były realizowane. Ale nie tylko to nie podobało się mieszkańcom gminy korzystającym z przewozów.

Narzekali na stan taboru, na to, że niekiedy kursy nie były wykonywane i czekali na przystankach bez celu. Pracownicy zakładów w Pustkowie-Osiedlu domagali się bardziej precyzyjnego zgrania godzin odjazdów z godzinami zakończenia przez nich zmiany.

Ogro-Trans, który nie radził sobie ze świadczeniem usług w całej gminie, oddał w końcu część tras swojemu konkurentowi Monisowi. Jego autobusy jeździły do południowej części gminy.

Część pasażerów z północnej części przesiadła się do pociągów, bo dzięki decyzjom Urzędu Marszałkowskiego w Rzeszowie siatka połączeń zaczęła się zagęszczać i po początkowych czterech kursów na trasie Dębica – Mielec – Dębicy, dołączone zostały kolejne.  

Już w czasie kampanii przedwyborczej podczas spotkań kandydatów na burmistrza miasta Mateusza Kutrzeby i na wójta gminy Dębica Adama Pieniążka, obydwaj zapewniali, że przywrócenie kursowania autobusów MKS w gminie Dębica będzie jednym z priorytetów ich współpracy.

A  że obydwa należą do tej samej opcji politycznej, było niemal pewne, że się dogadają. Tak też się stało.

– Autobusy wracają na teren gminy od 1 stycznia 2025 roku – poinformował wczoraj na swoim profilu fejsbukowym burmistrz Mateusz Kutrzeba.

Bo właśnie we wtorek 6 sierpnia w siedzibie MKS spotkał się z Adamem Pieniążkiem i nową prezes spółki Agnieszką Zając, by ustalić konkrety współpracy.

– Opracowujemy nową siatkę połączeń, przeprowadzamy konsultacje społeczne w tej sprawie, współpracujemy dla dobra mieszkańców miasta i gminy. Jestem przekonany, że działanie to wpłynie na rozwój spółki i usprawni komunikację na terenie naszych samorządów – zapewnia burmistrz Dębicy.

Adam Pieniążek podkreśla, że przywrócenie kursowania autobusów MKS w gminie było od początku jego priorytetem, ale wiedział, że nie da się tego zrobić z dnia na dzień. Spółka ma bowiem ustaloną siatkę połączeń, ograniczoną liczbę kierowców i taboru.

– Będziemy dążyć do tego, by mieszkańcy zyskali mieli wystarczającą liczbę połączeń, może nie w tej samej częstotliwości, co wcześniej, ale żeby było to wszystko stabilne. Stąd też potrzebne są konsultacje z nimi – zapowiada wójt gminy Dębica.

Cały proces musi potrwać kilka miesięcy, żeby dograć wszystkie szczegóły, ale też dlatego, że gminę w dalszym ciągu obowiązują zapisy umów z obecnymi przewoźnikami. Wygasną one z końcem tego roku.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNiejasna przyszłość wodorowej strategii UE
Następny artykułKosztowniak: Obecną koalicję cementują przede wszystkim stołki