O tym, że poprowadzenie autobusów przez Rynek jest brane pod uwagę, mówi się od kilku dni, na razie głównie w mediach społecznościowych. W środę doszło jednak do spotkania z wiceprezydent Agatą Wojdą i miejskimi urzędnikami zaangażowanymi w projekt z Miejskiego Zarządu Dróg i Zarządu Transportu Miejskiego oraz menedżerem centrum Rafałem Zamojskim.
Wojda: Zlikwidujemy białe plamy komunikacyjne
– Rozpoczęliśmy wewnętrzną dyskusję o powrocie do pełnej realizacji koncepcji przebudowy śródmieścia. Związana jest z rewitalizacją i ograniczeniem ruchu samochodowego. Ale ten projekt, choć trwa już 10 lat, nie został nigdy dokończony przez zwiększenie dostępności komunikacji publicznej. I dziś bez wątpienia w śródmieściu występują białe plamy. Te autobusy, z wyjątkiem linii bezpłatnych, omijają centrum. Z tego m.in. wynikają pojawiające się głosy o potrzebie otwarcia śródmieścia – mówi Wojda.
Przypomina, że “w wielu miastach standardem jest, że tam, gdzie nie dojeżdża samochód, wprowadzana jest komunikacja publiczna”. – Myślimy tę lukę zapełnić – mówi Wojda.
Sposobem ma być poprowadzenie regularnej linii autobusowej, a nie bezpłatnej, wzdłuż północnej pierzei Rynku (od strony Muzeum Narodowego) do ul. Dużej.
Miałaby to być jedna z linii, które teraz są poprowadzone ul. Paderewskiego. – Badamy takie rozwiązanie. Na początku na pewno byłoby ono czasowe, jako test. Do ewentualnego wprowadzenia doszłoby w wakacje, a decyzja zapadnie do połowy czerwca – zapowiada wiceprezydentka Kielc.
Autobus miałby jechać przez centrum w obie strony, ale w grę wchodzi przejazd w jedną stronę ul. Kapitulną.
Problem na Dużej i w Rynku
Agata Wojda zaznacza, że ostatecznej decyzji nie ma. – Jesteśmy na etapie analiz, m.in. możliwości przejazdu autobusu ul. Dużą, co może się wiązać ze zmianą systemu miejsc parkingowych na tej ulicy – mówi wiceprezydentka.
15.05.21. Kielce, Rynek. Pierwszy dzień otwarcia ogródków przy restauracjach i zniesienia nakazu noszenia maseczek na świeżym powietrzu Fot. Paweł Małecki / Agencja Gazeta
Drugi problem, poważniejszy, który jest brany pod uwagę, to przejazd wzdłuż północnej pierzei Rynku. Teraz jest on przyblokowany donicami po tym, jak notorycznie kierowcy samochodów osobowych i motocykliści jeździli tam zbyt szybko.
Kiedyś słupek, wcześniej kontrole
– Nie chcemy dopuścić do sytuacji, że jakaś część osób stwierdzi, że teraz też może tamtędy przejechać za autobusem. A to ma być przejazd tylko dla autobusów – podkreśla Wojda. Jej zdaniem docelowym rozwiązaniem mógłby być np. wysuwany słupek otwierający tylko drogę dla autobusu. – Ale takiego rozwiązania nie wprowadzimy w ciągu dwóch tygodni, więc w pierwszym etapie w grę wchodzi zintensyfikowanie kontroli – mówi Agata Wojda.
Już wiadomo, że przed podjęciem ostatecznej decyzji konieczny będzie m.in. przejazd techniczny autobusu po nowej trasie. Dojdzie do niego w najbliższych dniach.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS