Do zdarzenia doszło we środę, 27 września. Znamy komentarz przewoźnika w tej sprawie.
Przypomnijmy: Zdarzenie miało miejsce na wysokości al. Krakowskiej 37. Na miejscu policjanci zastali trzy osoby, uwięzione w pojeździe: kierowca i dwie pasażerki. Przybyła na miejsce straż pożarna wyciągnęła poszkodowanych z autobusu. Jedna z pasażerek po wstępnych badaniach została zabrana do szpitala na obserwację. Kierowca i druga pasażerka nie wymagali specjalistycznej pomocy. Z informacji przekazanych przez policję wynika, że kierowca autobusu był trzeźwy, a pojazd miał ważne badania techniczne.
O komentarz w sprawie poprosiliśmy firmę Mobilis, która obsługuje linię 707. Biuro Prasowe w odpowiedzi na pytanie o przyczynę zdarzenia podało, że „Wstępna analiza wskazuje na to, że kierowca zasłabł podczas jazdy, a konkretniej – podczas wjazdu w zatokę przystankową. Potwierdza to zabezpieczony przez nasze służby materiał z monitoringu autobusu. Zdarzenie będzie dalej analizowane zarówno przez Policję (która na dany moment nie zakończyła jeszcze czynności) jak i przez nas wewnętrznie”. Przyczyna zasłabnięcia jest nieznana. Kierowca rozpoczął pracę tego dnia o godz. 3.35. Feralny kurs był jego pierwszym tego dnia.
Przewoźnik informuje także, że pracownik posiadał ważne badania psychotechniczne. Jednak „Z uwagi na przebieg zdarzenia, z pewnością zostanie skierowany na dodatkowe badania przed dopuszczeniem go do pracy. Policja zadecydowała o zatrzymaniu kierowcy prawa jazdy, pomimo faktu, że w jego organizmie nie stwierdzono żadnych niedozwolonych substancji. De facto kierowca jest więc pozbawiony możliwości pracy do chwili cofnięcia decyzji przez właściwe organy”.
Policja tłumaczy, że prawo jazdy kierowcy autobusu zostało zatrzymane ze względu na dodatkowe czynności wyjaśniające, które są przeprowadzane
Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: [email protected] lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS