Policja z Zakopanego zaczęła publikować swoje komunikaty w dwóch językach – polskim i arabskim. Wynika to z faktu, że do stolicy polskich Tatr przybywa coraz więcej turystów z Bliskiego Wschodu, którzy często nie stosują się do przepisów.
W mediach społecznościowych zakopiańskiej policji zaczęły pojawiać się komunikaty w dwóch językach: po polsku i arabsku. Jaki jest powód takiego działania? Sprawa jest dość prosta. Stolica polskich Tatr jest bardzo chętnie odwiedzana przez turystów z Bliskiego Wschodu. To oczywiście napędza lokalną branżę turystyczną, ale ma też swoje negatywne aspekty. Kierowcom dość często zdarza się łamać przepisy.
– Dlatego taki nasz pomysł. Być może, jeżeli czytają nasze media społecznościowe, przeglądają to, o czym my piszemy, a jak widzę z odsłon różnych części świata, że również i Bliski Wschód zaczyna czytać profil Policja Zakopane, postanowiliśmy napisać takie ostrzeżenie w języku arabskim. Może ktoś się zastanowi następnym razem – tłumaczył w rozmowie z radiem RMF FM rzecznik tatrzańskich policjantów Roman Wieczorek.
Przykładem jest tutaj kierowca z Kuwejtu, który w lipcu wypożyczonym samochodem wjechał do Doliny Chochołowskiej. Policjanci, którzy zjawili się na miejscu zdarzenia, ukarali go ma … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS