Plotki o możliwych zmianach w udziałach ekipy z Hinwil nie po raz pierwszy przewijają się w świecie F1. Jest to głównie spowodowane wątpliwościami finansowymi Audi co do całego projektu. W zeszłym roku mówiło się nawet o tym, że Niemcy mogą całkowicie się z niego wycofać, sprzedając 100% akcji jakiemuś inwestorowi.
Wówczas stanowczo zaprzeczył tym sugestiom Alessandro Alunni Bravi, ale w ostatnich tygodniach takowe powróciły za sprawą Joe Sawarda. Brytyjski żurnalista jednoznacznie sugerował, że w Sauberze może dojść do zmiany właściciela jeszcze przed sezonem 2026, a jako potencjalnych nabywców wskazywał Katarczyków, posiadających część udziałów w Grupie Volkswagena.
Skala tej transakcji miałaby być na tyle duża, że w wątpliwość podawano nawet przyszłość samych silników Audi. Kres tym niepokojącym doniesieniom położył jednak piątkowy raport Auto Motor und Sport.
Niemiecki serwis potwierdził, że osiągnięto porozumienie z katarskim inwestorem, ale ze względu na jedynie mały pakiet udziałów Audi nie straci kontroli nad zespołem. Co więcej, środki pozyskane w ramach tej transakcji mają zostać przeznaczone na poprawę infrastruktury w Hinwil i zwiększenie personelu. Dzięki temu te pieniądze nie będą pochodziły z Ingolstadtu.
Chociaż AMuS nie otrzymało stosownego potwierdzenia ze strony marki w tej sprawie, oczekuje się, że wszystko zostanie formalnie ogłoszone przed GP Kataru. Porozumienie to ma także pozwolić Audi na pozyskanie większych sponsorów. Oczywistym kandydatem ma być Qatar Airways, który jest już jednym z głównych partnerów całej królowej motorsportu.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS