W 21. odcinku naszej serii gościmy Adama i jego Audi S6 C5.
Znawcy tematu już na pierwszy rzut oka poznają, że pod maską tej rodzinnej limuzyny znajduje się 8-cylindrowy silnik 4,2. Większość osób jednak nie odróżni jej od zwykłej “a-szóstki”. Dowiedzą się o tym jednak po tym, jak to stosunkowo niepozorne auto zostawi ich z tyłu na światłach. Audi S6 to kompromis między zwykłymi A6, a elitarnym światem sportowych odmian RS. Fabryczne 340 KM do dziś potrafi zaskoczyć osiągami.
Poszerzone nadkola, chromowane lusterka, emblematy S – m.in. takie smaczki powodują, że na widok Audi S6 miłośnikom marki i nie tylko, szybciej bije serce, a na twarzy pojawia się uśmiech. Pełnia szczęścia pojawia się w momencie wciskania pedału gazu.
Adam, nasz bohater odcinka, mimo młodego wieku, lubi często zmieniać samochody. Wszystko wskazuje jednak na to, że S6 zagości w jego garażu na dłużej.
– Kupiłem go 11 miesięcy temu, trochę przez przypadek. Wcześniej miałem m.in. A6 z silnikiem 2,7 biturbo o mocy 230 KM, była też Ibiza Cupra 1,8 turbo 250 KM. Na ten egzemplarz trafiłem przeglądając ogłoszenia w internecie. Zaciekawił mnie, bo był w manualu, na czym mi zależało. Moje poprzednie A6 miało skrzynię tiptronic, w której pękł konwerter – kosztowna sprawa – wspomina Adam.
Adam zapłacił za auto z 2000 roku niespełna 17 tys. złotych i jak przyznaje, to połowa jego rynkowej wartości uwzględniając nadwozie typu sedan, manualną skrzynię biegów i silnik 4,2. – Sprzedawca twierdził, że jest jakiś problem z silnikiem, stąd taka cena. Ja do tej pory przejechałem nim już 58 tys. km wymieniając tylko części eksploatacyjne i wszystko jest w porządku. Do poprawy były też wisząca podsufitka i przetarte fotele. – mówi Adam. – W takiej konfiguracji na europejski rynek wyprodukowano niewiele egzemplarzy, przez co ta wersja nazywana jest białym krukiem wśród S6 C5 – dodaje.
Po zakupie w samochodzie pojawiła się instalacja gazowa, co przy przebiegach rzędu 60 tys. km w ciągu roku i silniku o pojemności 4,2 l pozwala na duże oszczędności. Montaż kosztował 4,5 tys. złotych. Auto przy rozsądnej jeździe zużywa 16-17 litrów gazu.
– Nigdy nie kupiłbym samochodu z gazem, wolę założyć go samemu. Robię duże przebiegi, bo lubię jeździć. Często jestem na zlotach, fajnie jest porozmawiać z innymi pasjonatami, wymienić się opiniami – przyznaje nasz rozmówca.
Auto do tej pory przejechało blisko 300 tys. km. W ciągu 11 miesięcy nie sprawiało większych problemów. Wyjątkami były mikrostyki w zamkach, rozszczelniony zbiorniczek płynu wyrównawczego, czujnik temperatury płynu chłodzącego i zamek sterujący drzwiami. Po zakupie auta, Adam zmodyfikował zawieszenie, teraz jest gwintowane (MTS Gold), oraz customowy wydech (AWG), który znacznie poprawił dźwięk. Pojawiły się też lampy od wersji poliftowej i blenda rejestracji z tyłu. Przednie lampy będą przerabiane na bixenony z większą soczewką. Filtr powietrza zamieniono na sportowy od K&N. Na wyposażeniu są m.in. solarny dach, szyby akustyczne, karbonowe dekory, radio nawigacja z obsługą bluetooth’a zamiast oryginalnej zmieniarki płyt i podsufitka pokryta alcantarą.
Po zakupie, jeszcze przed wymianą wydechu, na hamowni S6 dysponowało mocą 322 KM. Mimo ubytku kilkunastu koni względem danych fabrycznych, samochód przyspiesza do setki w 5,8 s i niemal zamyka licznik wyskalowany do 300 km/h. Adam rozpędził go do 290 km/h.
Koszty utrzymania S6, jak można się spodziewać, nie należą do najniższych. Jak przyznaje Adam, za niektóre części trzeba zapłacić dwukrotność tego, co do zwykłych A6. Sporo więcej trzeba wydać też na obsługę jednostki silnikowej – świece, przewody itp. Do silnika “wchodzi” 8,5 litra oleju, co przy wymianach co 8 tys. km także nie jest bez znaczenia.
Zadbane i prawidłowo serwisowane auto, mimo swojego wieku odwdzięcza się bezawaryjnością i daje dużą frajdę z jazdy, a to wśród miłośników czterech kółek jest w końcu najważniejsze.
Kolejna odsłona naszej serii w każdą niedzielę na Ino.online. Sprawdź poprzednie odcinki:
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS