Kiedyś wygląd samochodów, których napęd – chociaż w niewielkim stopniu – miał związek z elektromobilnością, był dość specyficzny. Krótko mówiąc, te samochody nie należały do najpiękniejszych. Dziś jest oczywiście inaczej. Nie oznacza to, że elektryki stały się wyjątkowo piękne na tle “spalinówek”, ale większość zaczęła wyglądać normalnie i po prostu – wtapiać się w tłum.
Dokładnie takie jest Audi e-tron. Gdy pierwszy raz zobaczyłem ten samochód w naszej redakcji, nie zrobił na mnie większego wrażenia. Poza dziwnymi lusterkami nie był ani spektakularny, ani przesadnie ładny. Zwykły SUV. Teraz wstałem o 3:00 rano, przyjechałem na Mazury, by dać e-tronowi jeszcze jedną szansę, ale już tym razem w odmianie Sportback.
Czy warto było tak wcześnie wstać i przejechać ponad 500 km? Czy Audi e-tron Sportback wykorzystał drugą szansę? Ile kosztuje ten samochód? Jaki ma zasięg i jaką pojemność mają baterie? O tym wszystkim dowiecie się z prezentacji Mateusza.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS