Wczoraj, 18 sierpnia (19:42)
Aktualizacja: Wczoraj, 18 sierpnia (22:21)
Kilka lat temu to byłaby wielka sensacja, ale i dziś to bardzo wartościowy wynik. Hubert Hurkacz pokonał 7:6 (4), 6:3 jednego z najlepszych tenisistów XXI wieku Andy Murraya w II rundzie turnieju Masters 1000 w Cincinnati. W czwartek o ćwierćfinał zagra z brązowym medalistą igrzysk olimpijskich Hiszpanem Pablo Carreno Bustą.
To prawda, Brytyjczyk ma najlepsze lata za sobą. Kiedyś był liderem rankingu ATP, dziś zajmuje 105. miejsce. W przeszłości wygrywał turnieje wielkoszlemowe i turnieje rangi Masters 1000 jak ten w Cincinnati, teraz, aby w nich zagrać musi ubiegać się o “dzikie karty”.
Ale mimo upływu czasu, wymianie biodra, licznych operacji, które przeszedł to wciąż groźny zawodnik nie tylko “z nazwiska”. W ubiegłym roku właśnie w tym turnieju Murray pokonał Francesa Tiafoe i Alexandra Zvereva. W tym sezonie w Wimbledonie przeszedł dwie rundy. W Cincinnati w pierwszej rundzie pokonał wciąż solidnego Richarda Gasqueta.
Hurkacz nie miał łatwego zadania. Murray nie zapomniał jak się gra w tenisa na wysokim poziomie, stawiał Polakowi twarde warunki, zmusił go do wielkiego wysiłku. Po dość wyrównanym secie (po … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS