“Wzywamy reżim w Mińsku do natychmiastowego wstrzymania wykorzystywania terytorium Białorusi jako platformy do ataków powietrznych na Ukrainę, w tym ataków rakietowych i z wykorzystaniem dronów” – oświadczył rzecznik Komisji Europejskiej Peter Stano.
W poniedziałek rano rosyjskie rakiety spadły na Kijów i wiele innych ukraińskich miast. Według wstępnych danych w stolicy zginęło co najmniej dziewięć osób, a 36 zostało rannych.
– To bezpodstawne, absurdalne zarzuty. Ukraina jest ofiarą, a nie agresorem – podkreślił rzecznik KE, przypominając, że Alaksandr Łukaszenka oskarżył Ukrainę o przygotowywanie ataku na jego kraj.
ZOBACZ: Wojna w Ukrainie. Kadyrow grozi prezydentowi Ukrainy. “Uciekaj, Zełenski, uciekaj”
“Jestem głęboko zszokowany rosyjskimi atakami na ludność cywilną w Kijowie i innych miastach Ukrainy. Takie akty nie mają miejsca w XXI wieku. Potępiam je w najostrzejszych słowach. Stoimy za Ukrainą. Nadchodzi dodatkowe wsparcie wojskowe ze strony UE” – napisał na Twitterze szef unijnej dyplomacji Josep Borrell.
Pojawiły się informacje, że rakiety i drony mogły zostać wystrzelone z terytorium Białorusi. Alaksand Łukaszenka z kolei oskarżył Ukrainę o plany ataku na Białoruś i pod tym pretekstem wydał rozkaz do utworzenia wspólnych białorusko-rosyjskich oddziałów.
prz/polsatnews.pl
Czytaj więcej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS