Dzisiejszy poranek to był jeden z pierwszych testów dla drogowców, przed którymi kilka trudnych dni. Do Polski dociera bowiem arktyczne powietrze znad północnej Rosji.
W efekcie w piątek i sobotę będzie pochmurno, wietrznie i śnieżnie. Dodatkowo od soboty spodziewane są mrozy. W dzień temperatura w Poznaniu spadnie do -2 stopni Celsjusza, a w niedzielę nawet do -4. Odczuwalna temperatura będzie jednak jeszcze o kilka stopni niższa. Natomiast w nocy z soboty na niedzielę i z niedzieli na poniedziałek słupki na termometrach spadną aż do -12!
Ślisko na zachód od Poznania
Dzisiejszy poranek okazał się mroźny w całym regionie. Ale najtrudniejsza sytuacja na drogach była na zachód od Poznania. Duże problemy mieli kierowcy m.in. na drodze wojewódzkiej nr 307 do Buku, Opalenicy i Nowego Tomyśla. “Szklanka” zrobiła się także na lokalnych drogach wokół Szamotuł i Wronek. Serwis motosygnaly.pl donosił także o trudnej sytuacji w rejonie Grodziska Wlkp.
W samym Poznaniu sytuacja wyglądała w miarę dobrze. Duże problemy mieli jednak m.in. piesi na nieodśnieżonych chodnikach. Piątkowy poranek pokazał też, jak duże problemy są na mniejszych przystankach Poznańskiej Kolei Metropolitalnej. Wybudowano nowe perony, których jednak nikt nie odśnieża. Tak było m.in. dzisiaj na trasie z Poznania do Piły – na przystankach Poznań Podolany i Strzeszyn, a także Złotniki Grzybowe.
Nieodśnieżony peron na stacji PKM Poznań Podolany Tomasz Cylka
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS