Atak na syna Szydło. Internauci odpowiadają

Portal oko.press tym razem postanowił zaatakować syna premier Beaty Szydło. W tle sprawy pojawia się nazwisko Daniela Obajtka.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Prezes Obajtek: Nie dam się sterroryzować. Obciążę kosztami ochrony Platformę Obywatelską. Nie podaruję im, że moje dziecko płacze

Jak przekonuje portal, Tymoteusz Szydło podjął pracę w firmie, w której udziałowcem jest prezes PKN Orlen.

Dziennikarze tego medium postanowili uderzyć w Daniela Obajtka publikując informację nt. miejsca zatrudnienia syna byłej premier. Warto pamiętać, że Tymoteusz Szydło jest osobą prywatną i nie pełni żadnych funkcji publicznych.

Syn byłej premier Beaty Szydło jest pracownikiem firmy ERG Bieruń Folie, której udziałowcami są Daniel Obajtek i jego matka. Pracuje tam pod zmienionym nazwiskiem. Jest przedstawicielem handlowym odpowiadającym za dystrybucję worków foliowych

– czytamy na portalu.

Komentarze internautów

Na atak ze strony portalu odpowiedzieli użytkownicy Twittera, w tym politycy i dziennikarze.

Niniejszym nominuję portal http://oko.press do tytułu Hieny Roku za nękanie Tymoteusza Szydło.

Syn Tuska w spółce samorządowej (lotnisko) zarządzanej przez ludzi partii ojca, jednocześnie zatrudnia się w spółce przestępcy (OLT) i wynosi tam informacje z lotniska, na niekorzyść spółki nadzorowanej przez ojca (LOT). Syn Szydło sprzedaje worki foliowe w prywatnej firmie.

Tropienie syna Beaty Szydło, który zarabia podobno na życie jako przedstawiciel handlowy w prywatnej firmie, sprzedając worki foliowe (wow, ale fucha!), to jest normalne regularne k…stwo.

Szczerze? Reporterzy @oko_press wyśledzili gdzie pracuje syn @BeataSzydlo. Tylko po co? Żeby pokazać, że dostał robotę u znajomych? Jak mój syn będzie szukał roboty to na głowie stanę, żeby mu pomóc. Ale to nie wnosi kompletnie nic do sprawy Obajtka czy Piśmiornicy. To nie SSP.

.@oko_press – wzór łajdactwa. Pod przykrywką „dziennikarstwa”

Podsumowując narrację „dziennikarzy” OkoPress: sprawa syna A. Bodnara niewarta uwagi, ale jak na syna Premier B. Szydło można prowadzić nagonkę. Nominacja do dziennikarskiej hieny roku gwarantowana

Wkurzają mnie teksty goniące za tanią sensacją.Oto http://oko.press podaje w jakiej prywatnej firmie pracuje syn byłej premier, który po zrzuceniu sutanny zmienił nazwisko, oraz, kto jest udziałowcem firmy.Czy dzieci ponoszą odpowiedzialność za rodziców jak było w PRL?

Syn pani premier pracuje w prywatnej firmie jako referent. Nie jako członek zarządu, dyrektor, czy prezes. Zwykły referent. Nie jest osobą publiczną, zmienił nawet nazwisko, żeby zachować prywatność. Ale był kiedyś księdzem, a to wystarczy by „Wyborcza” skrzyknęła nagonkę…

Oczywiście szczujnia uderza w Tymoteusza Szydło z radością (bo to były ksiądz). Ale głównym celem akcji jest jego matka. Znienawidzona przez szczujnię za to, że była autorką kampanii dających zwycięstwo PiS-owi. A tego szczujnia jej nie zapomniała i nie zapomni nigdy…

Zgłoś naruszenie/Błąd