A A+ A++

Zgodnie ze starym rosyjskim zwyczajem, Moskwa zabrała się za rozwiązywanie problemów, które sama tworzy. Szef rosyjskiej dyplomacji, Siergiej Ławrow zaproponował Europie, żeby zapłaciła Łukaszence za wstrzymanie szturmu imigrantów na polską granicę, tak jak w 2015 roku zapłaciła Turcji za wstrzymanie migracji przez Bałkany. Ławrow wie, co mówi, bo jego kraj w obu przypadkach ma swój udział w formowaniu fal migracyjnych. Tę z Turcji przygnała m.in. rosyjska interwencja wojskowa w wojnie domowej w Syrii. Ta z Białorusi została wymyślona na Kremlu i zlecona kontrolowanym przez Moskwę służbom białoruskim.

Czytaj też:
Pierwsze polskie biuro podróży oferuje wycieczki do Syrii. „Zwiedzanie częściowo ocalałych starożytnych ruin”

Rosyjska propozycja potwierdza tylko rozbójniczy charakter całej pseudomigracyjnej operacji służb białoruskich i rosyjskich. Widać wyraźnie, że nie o względy humanitarne tutaj chodzi, tylko o wymuszenie pieniędzy.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułANNA GLISZCZYŃSKA Z TYROWA, WYCHOWANKA AP OSTRÓDA W REPREZENTACJI POLSKI U-17
Następny artykułGrupa PGE szacuje, że miała po 9 miesiącach '21 ok. 7,364 mld zł EBITDA