Mężczyzna poszukiwany był od 29 grudnia ub.r., kiedy to ksiądz odwiedzający wiernych podczas kolędy został zaatakowany. Uzbrojony, zamaskowany napastnik zagroził duchownemu użyciem noża, po czym wyrwał duchownemu saszetkę, w której znajdowały się modlitewnik, kropidło oraz dokumenty parafialne. Nie było w niej jednak żadnych pieniędzy.
– Ze zgłoszenia, które otrzymaliśmy, wynika, że ksiądz z parafii pw. św. Stanisława Biskupa Męczennika w Jaśle, który odwiedzał domy w związku z wizytą duszpasterską, po wejściu na jedną z posesji został zaatakowany przez nieznanego mężczyznę – opowiadał Piotr Wojutnik, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Jaśle. Zaznaczał również, że duchownemu nic się nie stało.
Mężczyzna przyznał się do zarzutów
– Policjanci pracujący nad rozwiązaniem tej sprawy ustalali świadków zdarzenia, zabezpieczyli monitoring i gromadzili materiał dowodowy. Weryfikowali także każdą otrzymaną informację, mogącą pomóc w ustaleniu sprawcy rozboju. W wyniku prowadzonych czynności policjanci z wydziału kryminalnego wytypowali i zatrzymali podejrzanego. Mężczyzna w środę trafił do policyjnego aresztu. Wczoraj podczas przesłuchania przyznał się do popełnienia przestępstwa i złożył wyjaśnienia – relacjonował Piotr Wojtunik.
Trzy miesiące tymczasowego aresztu
Po przyznaniu się do zarzutu dokonania rozboju z użyciem niebezpiecznego przedmiotu mężczyzna, na wniosek prokuratury, decyzją Sądu Rejonowego w Jaśle, trafił do aresztu na trzy miesiące.
Tego typu środek zapobiegawczy jest często używany jest w podobnych przypadkach. Za popełnione przestępstwo 37-latkowi grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności.
Czytaj też:
Frontowe „i po świętach”. „Przywykłem. Odpocznę po wojnie”Czytaj też:
Alkohol i bójka na firmowej imprezie TVP. Jeden z pracowników został zwolniony
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS