A A+ A++

14. kolejka PKO Ekstraklasy należała do bramkarza. Wśród Asów znaleźli się Vladan Kovaczević z Rakowa Częstochowa, Maciej Gostomski z Górnika Łęczna i Mikołaj Biegański z Wisły Kraków. Ten ostatni bardzo przyczynił się do wygranej w derbach Krakowa. Z kolei Legia Warszawa nadal nie potrafi zwyciężyć. Tym razem przegrała ze Stalą Mielec.

Damian Warchoł (Wisła Płock)

Najlepszy strzelec Wisły Płock i jednocześnie najskuteczniejszy Polak, wspólnie z Bartoszem Śpiączką i Łukaszem Zwolińskim. Ma sześć goli, a ostatniego strzelił w minionej kolejce z Bruk-Betem.

Muris Meszanović (Bruk-Bet Termalica Nieciecza)

Złapał dobrą strzelecką serię. W trzech ostatnich meczach strzelał po golu, a Bruk-Bet zdobył w tych spotkaniach cztery punkty i wyszedł ze strefy spadkowej.

Adrian Łyszczarz (Śląsk Wrocław)

Wchodzi z ławki i jest realnym wzmocnieniem. W poprzedniej kolejce strzelił dwa gole. Przeciwko Jagiellonii raz trafił do siatki, co przełożyło się na punkt. Chyba czas, aby spróbować Łyszczarza w pierwszym składzie.

Jesus Imaz (Jagiellonia Białystok)

Najlepszy strzelec Jagiellonii. Zdobył siedem bramek. Bez niego drużyna z Białegostoku mogłaby być jeszcze niżej w tabeli, bo jego trafienia często dają punkty. Tak było też w spotkaniu ze Śląskiem, gdy strzelił w doliczonym czasie i zapewnił remis swojemu zespołowi.

Adam Zrelak (Warta Poznań)

Na razie nie spełnia pokładanych w nim nadziei, choć w meczu z Piastem Gliwice zdobył bramkę, która dała Warcie upragnione zwycięstwo. Była to pierwsza wygrana drużyny z Poznania od siedmiu meczów i także pierwszy gol strzelony od ośmiu spotkań. Wszyscy przy Drodze Dębińskiej mają nadzieję, że to trafienie będzie nowym początkiem, a zespół pod wodzą nowego trenera zacznie piąć się w górę tabeli.

Dawid Abramowicz (Radomiak)

Radomiak przypomina Wartę z poprzedniego sezonu. Rewelacyjny beniaminek zajmuje piąte miejsce w lidze. W 14. kolejce radomianie wygrali z Górnikiem Zabrze, właśnie po bramce Abramowicza.

Marco Terrazzino (Lechia Gdańsk)

Jego wejście odmieniło grę i wynik meczu Lechii z Zagłębiem Lubin. Wydawało się, że gdańszczanie przegrają pierwszy ligowy mecz pod wodzą Tomasza Kaczmarka, ale dwa trafienia Terrazzino dały Lechii trzy punkty.

Maciej Gostomski (Górnik Łęczna)

Ostatni zespół PKO Ekstraklasy urwał punkty liderowi. Duża w tym zasługa Gostomskiego, który bardzo dobrze bronił i w kilku sytuacjach uratował swój zespół.

Joao Amaral (Lech Poznań)

Od początku meczu był bardzo aktywny i pazerny na gola. Udało mu się strzelić w 18. minucie. To trafienie dało punkt, który może być cenny w walce o mistrzostwo.

Vladan Kovaczević (Raków Częstochowa)

Raków bezbramkowo zremisował z Pogonią Szczecin. Kovaczević miał w tym duży udział. Uwijał się, jak w ukropie. Sporo pracy miał na początku meczu. Dobrze wszedł w spotkanie, skutecznie interweniując i do końca nie dał się pokonać.

Mateusz Żyro (Stal Mielec)

Rozpoczął akcję przy pierwszej bramce Stali. Był faulowany, ale sędzia puścił grę i gola zdobył Sitek. W 81. minucie Żyro już sam przypieczętował zwycięstwo mielczan.

Maksymilian Sitek (Stal Mielec)

Do spółki z Piaseckim był najważniejszą postacią w ofensywie Stali. Najpierw strzelił, a później asystował.

Fabian Piasecki (Stal Mielec)

Świetnie układała się jego współpraca z Sitkiem. W 43. minucie obsłużył go świetnym podaniem, po którym młodzieżowiec Stali trafił do siatki. Dwie minuty później Sitek mu się odwdzięczył, a Piasecki precyzyjnym strzałem pokonał Cezarego Misztę.

Mikołaj Biegański (Wisła Kraków)

Już po pierwszej połowie Cracovia mogła prowadzić dwoma lub trzema golami. Biegański popisywał się jednak świetnymi interwencjami i zatrzymał rywali.

Yaw Yeboah (Wisła Kraków)

Tyły zabezpieczał Biegański, a z przodu swoje trzy grosze dołożył Yeboah. Strzelił zwycięskiego gola w derbach Krakowa.

Studio Ekstraklasa na żywo w każdy poniedziałek o 20:00 – Sprawdź!

Szymon Lewkot (Śląsk Wrocław)

Do ostatniej akcji meczu Jagiellonia prowadziła. Wtedy jednak Lewkot stracił piłkę na własnej połowie. Następnie uciekł mu Imaz i strzelił gola na wagę remisu.

Jarosław Przybył (sędzia meczu Śląsk Wrocław – Jagiellonia Białystok)

W “FoodTrucku” Michał Mak śmiał się ze sposobu w jaki Jarosław Przybył kończy mecze. Tym razem sędzia ten nie dał powodów do śmiechu, a raczej do płacz … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułJesienią zadbaj o sylwetkę. TikTokerka radzi, jak trenować mięśnie brzucha
Następny artykułPL: Faworyci wywiązali się ze swojej roli