Rosyjscy astronauci Anatolij Iwaniszyn i Iwan Wagner oraz Amerykanin Chris Cassidy wylądowali w kapsule statku Sojuz MS-16 na stepie w Kazachstanie, w odległości ok. 150 kilometrów na południowy wschód od miasta Dżezkazgan o godz. 5.54 czasu lokalnego (3.54 czasu polskiego). Manewr lądowania przebiegł bez zakłóceń i wszyscy trzej są w dobrej kondycji – poinformowała rosyjska agencja Roskosmos.
Zanim załoga wróciła na Ziemię, kosmonauci Iwaniszyn i Wagner zdołali tymczasowo zlikwidować niewielką nieszczelność w kadłubie stacji, przez którą uciekało powietrze. Według informacji agencji, usterka nie stanowiła zagrożenia dla ludzi przebywających na pokładzie. Inżynierowie Roskosmosu próbują ustalić sposób trwałej naprawy uszkodzenia.
Obecnie na pokładzie Międzynarodowej Stacji Kosmicznej przebywają Kate Rubins z NASA oraz kosmonauci Siergiej Ryżikow i Siergiej Kud-Swierczkow. Przybyli oni na ISS w ubiegłym tygodniu i spędzą tam około pół roku. W tym czasie przeprowadzą serię eksperymentów.
Zobacz też: NASA: Pierwsze takie zdjęcia księżyca Jowisza. Europa na niezwykle szczegółowym zbliżeniu
Podczas ekspedycji załoga powiększy się o kolejnych czterech członków. Do astronautów w ramach misji Crew-1 organizowanej wspólnie przez SpaceX i NASA dołączą: Michael Hopkins – dowódca statku Crew Dragon, Victor Glover – pilot, Shannon Walker – specjalistka misji, a także reprezentant Japońskiej Agencji Eksploracji Kosmosu (JAXA) – Soichi Noguchi.
W związku z problemami z rakietą Falcon 9, która zostanie użyta do wystrzelenia kapsuły Crew Dragon, misja Crew-1 została jednak opóźniona. Początek przedsięwzięcia planowany jest na listopad.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS