Barty, jako jedna z nielicznych tenisistek, nie wróciła do rywalizacji po pięciomiesięcznej przerwie spowodowanej pandemią. Australijka postanowiła ze względów bezpieczeństwa zostać w domu i nie wystąpiła m.in. w wielkoszlemowych US Open i French Open, w którym triumfowała Iga Świątek. Świat obiegły za to zdjęcia, jak w tym czasie siedząc na trybunach z piwem w ręku kibicowała swojej ulubionej drużynie futbolu australijskiego. W trakcie pandemii wystąpiła też m.in. w turnieju golfowym, który… wygrała.
Zobacz również
Teraz jednak chce skupić się na powrocie do formy tenisowej. Ma jej w tym pomóc trener Craig Tyzzer, który z powodu ograniczeń w podróżowaniu nie mógł dotychczas opuścić stanu Wiktoria.
“Mam nadzieję na kontynuację znakomitej współpracy, która trwa już dwa lata. Może i nie widzieliśmy się ostatnio na żywo, ale to nic nie zmieniło w naszych relacjach. Pandemia Covid-19 była dla mnie ciosem. Zmieniła moje myślenie o rzeczach, które mają dla mnie naprawdę znaczenie, mówię tu o płaszczyźnie osobistej, a nie zawodowej” – wspomniała triumfatorka zeszłorocznego French Open.
Barty uważa, że potrzebuje dwóch miesięcy, by odpowiednio przygotować się do Australian Open. Zres … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS