A A+ A++

Mniejsze firmy mogą najwięcej zyskać na wynajmie aut. W 2020 r. w wynajmie długoterminowym znajdował się już co czwarty samochód osobowy nabywany przez przedsiębiorców – mówi Robert Antczak, dyrektor generalny Arval Service Lease Polska i prezes Polskiego Związku Wynajmu i Leasingu Pojazdów.

 Jakie usługi oferujecie aktualnie małym i średnim przedsiębiorcom?

Wynajem długoterminowy nie jest już zarezerwowany dla największych firm i żadne rozwiązania nie są zastrzeżone tylko dla dużych przedsiębiorstw. Małe i średnie firmy, a także właściciele jednoosobowych działalności gospodarczych to dla nas bardzo ważne grupy klientów. Oferujemy im pełną gamę naszych usług. A portfel tych rozwiązań nieustannie się powiększa. Niezależnie od wielkości firmy, Arval oferuje wynajem długo- i średnioterminowy samochodów osobowych lub LCV, także w wersjach elektrycznych. Dla firm mamy też alternatywne formy mobilności, jak rowery czy rozwiązanie carsharingowe. To właśnie mniejsze firmy mogą najwięcej zyskać na wynajmie w Arval, ponieważ korzystają z naszej siły zakupowej i otrzymują ofertę cenową, której niewielkiemu przedsiębiorstwu nie udałoby się wynegocjować u dealera samochodowego.

Jednak pierwotnie działalność Arvala była nastawione na korporacje, ale to się chyba zmieniło przez ostatnie lata?

To prawda, na początku była to usługa zaimportowana przez korporacje z krajów, w których znajdowały się ich centrale. Międzynarodowe przedsiębiorstwa chciały budować w Polsce flotę na takich samych zasadach, jak w innych krajach, czyli w wynajmie z pełną obsługą, bez zmartwień o opłacanie ubezpieczenia, wymianę opon czy serwisowanie i przeglądy. Jednak w ciągu kilku ostatnich lat rozwiązanie to stało się na tyle popularne, że zaczęliśmy poszerzać grono klientów. Najpierw o firmy z segmentu MŚP. Później o sektor publiczny. A w ubiegłym roku także o klientów indywidualnych. Dziś jest to znacząca część naszej działalności. Już ponad 9 tys. samochodów, czyli niemal 20 proc. wynajmowanej przez nas floty, użytkowanych jest przez małe i średnie przedsiębiorstwa oraz klientów indywidualnych. To także segment, który rośnie w Arval najszybciej. W 2020 r. odnotował najwyższą dynamikę wzrostu r/r pod względem liczby pojazdów.

Jestem przekonany, że wynajem będzie coraz popularniejszy wśród mniejszych firm i klientów indywidualnych, ponieważ obserwujemy bardzo silny trend polegający na rezygnacji z posiadania na rzecz użytkowania, które jest wygodniejsze i bardziej elastyczne. Nasze usługi wpisują się w oczekiwania osób, które nie chcą martwić się o żadne formalności związane z korzystaniem z pojazdu oraz o jego dalszą odsprzedaż.

Jak na waszą działalność wpłynęła pandemia?

Już przed pandemią COVID-19 skupialiśmy się na dostosowaniu naszej oferty do światowych megatrendów, takich jak: – przeciwdziałanie zmianom klimatycznym poprzez popularyzację bezemisyjnej i proekologicznej mobilności, – postępująca cyfryzacja, bycie ciągle on-line, – nowe możliwości jakie dają zaawansowane rozwiązania telematyczne, czy też wyjątkowo istotny dla nas trend odchodzenia przez konsumentów od konieczności posiadania na własność na rzecz użytkowania (np.: mieszkania, środki transportu, ekonomia współdzielenia itp.)

Pandemia przyspieszyła te zmiany. Dołożyła aspekt sanitarny, zniechęcający do publicznego transportu i wzmocniła nasze przekonanie, że mobilność to już nie tylko samochody.

W ubiegłym roku opublikowaliśmy nasz nowy, globalny plan strategiczny Arval Beyond, który wyznacza nam nowy cel – nie skupiamy się wyłącznie na samochodach a przebudowujemy swój model biznesowy i podążamy w stronę tzw. zrównoważonej mobilności.

Co to oznacza w waszym przypadku?

Pełną gamę środków transportu, w tym mikromobilność. To również mobilność rozumiana jako usługa (tzw. MaaS), bezemisyjne zrównoważone napędy, partnerstwa rynkowe i inne rozwiązania ułatwiające korzystanie z usług mobilności czy też usługi bazujące na możliwościach jakie dają dzisiejsze pojazdy. W dobie koronawirusa widzimy ogromne zapotrzebowanie na rozwiązania podkreślające bezpieczeństwo i wpisujące się w ideę zrównoważonego rozwoju. Firmy stanęły w obliczu wielu przeciwności. Chodzi mi.in. o ryzyko zdrowotne, pogorszenie sytuacji finansowej, problem z systemami motywacyjnymi, które częściowo z powodu obostrzeń przestały funkcjonować. Dobre rozwiązania z zakresu mobilności mogą pomóc te problemy rozwiązać. Kryzys sanitarny zwiększył popyt na pojazdy dostępne od ręki, np. w ramach re-leasingu (wynajmu pojazdów używanych). Zaczęła liczyć się elastyczność, którą zapewnia wynajem średnioterminowy. Wreszcie wszelkie alternatywy dla dojazdu pracowników do biur komunikacją publiczną. Na pewno mogę więc powiedzieć, że pandemia COVID-19 postawiła przed nami wiele wyzwań. W Arval staramy się te wyzwania zamienić na nowe możliwości rynkowe i wprowadzać rozwiązania, które ułatwią życie naszym klientom.

Jest pan też prezesem Polskiego Związku Wynajmu i Leasingu Pojazdów (PZWLP). Cały rynek też oparł się „zarazie”?

COVID zdecydowanie nie oszczędzał branży motoryzacyjnej. W Europie w 2020 r. odnotowano największe w historii analiz statystycznych spadki sprzedaży nowych samochodów. W całej Unii Europejskiej sprzedano w minionym roku o 3 mln nowych aut osobowych mniej niż rok wcześniej, co oznacza spadek o 23,7 proc. r/r. W Polsce wynik był bardzo podobny – sprzedaż nowych samochodów była o 22,9 proc. niższa w stosunku do roku 2019. Na tym tle możemy mówić o bardzo dobrym wyniku wynajmu długoterminowego. Dane Polskiego Związku Wynajmu i Leasingu Pojazdów wskazują, że łączna flota w wynajmie utrzymywała się i nawet lekko wzrosła w 2020 roku o 2 proc. r/r. Daleko nam więc do notowanych wcześniej dwucyfrowych wzrostów, ale na tle innych modeli finansowania jesteśmy zdecydowanym wygranym. Warto wspomnieć, iż w zeszłym roku w wynajmie długoterminowym znajdował się już co czwarty samochód osobowy nabywany przez przedsiębiorców w naszym kraju.

Wiele firm związanych z motoryzacją podejmuje starania o lepszy klimat. Czy Arval też jest aktywny na tym polu?

Redukcja emisji CO2 to jeden z najważniejszych celów naszej strategii Arval Beyond. W wynajmowanej przez nas flocie, do 2025 r. planujemy zmniejszyć emisję CO2 co najmniej o 30 proc. Oczywistym krokiem jest więc zwiększanie udziału ekologicznych pojazdów we flotach naszych klientów. Naszą ambicją jest, aby za cztery lata nasza flota w 25 proc. była zelektryfikowana. Oznacza to, że przy planowanych 100 tys. samochodów we flocie, aż 25 tys. będzie miało napęd hybrydowy lub w pełni elektryczny. Gama dostępnych modeli takich pojazdów jest coraz szersza i z łatwością można ją dopasować do różnych potrzeb i modeli biznesowych naszych klientów. Warto wspomnieć, iż w Arval również mocno stawiamy na auta dostawcze tzw. LCV, w tym także eLCV czyli dostawczaki z napędem elektrycznym. Wierzymy, że to one są przyszłością miejskiego transportu i dynamicznie rosnącej branży kurierskiej. Jako przykład mogę wspomnieć nasz ostatni kontrakt z firmą kurierską DHL na wynajem 33 MAN-ów eTGE, które już rozwożą paczki w Warszawie, Gdańsku i Poznaniu.

Jednak jak już wspomniałem, Arval to już nie tylko firma oferująca samochody. Naszym krokiem w stronę mobilności i jednocześnie czystszego powietrza jest także oferta wynajmu rowerów tradycyjnych i elektrycznych, którą w przyszłości będziemy rozszerzać o inne środki transportu. Jestem zdania, że dziś nie można już mówić o mobilności bez silnego nacisku na ekologię. A Arval stoi w Polsce na czele tej zielonej rewolucji w naszej branży.

Jak może się kształtować rynek wynajmu aut w najbliższych miesiącach po pandemii?

Możemy przyjąć, że spowodowane przez pandemię zmiany oczekiwań klientów nie cofną się, gdy wrócimy do normalności, choć pewnie nie będzie to ta s … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNadanie aktowi notarialnemu klauzuli wykonalności w praktyce
Następny artykułUM Wadowice: Dotacje na założenie firmy