A dla Ryszarda Kucaba jest nim niewątpliwie Piotr Albert Koczaj.
Przekonywał o tym obecnych na wernisażu pochodzącego z Dębicy zakonnika, który w piątek otworzył swoją wystawę w Galerii Sztuki Miejskiego Ośrodka Kultury.
Na ekspozycji zatytułowanej Przez pęknięcia w twarzach, będącej dopełnieniem cyklu, w skład którego wchodziły również prezentacje zatytułowane Twarze i Pęknięcia, pokazuje kilkadziesiąt abstrakcyjnych prac wykonanych na płótnie i desce.
Autor tłumaczył przy Akademickiej, że pierwsza z nich była najbardziej realistyczna, ponieważ przedstawiała portrety osób bezdomnych i chorych, wśród których, jako albertyn, pełnił wtedy posługę.
Wśród Pęknięć można jeszcze było odnaleźć portrety, ale było ich dużo mniej i powoli ustępowały abstrakcji. Obecnie Piotr Albert Koczaj przedstawia wyłącznie abstrakcję. A czym to tłumaczy? Przede wszystkim swoją pracą psychoterapeuty.
– Bo w pewnym momencie dotyka się w tym doświadczeniu takiego bycia z nienazwanym – przekonywał.
Bo ta wystawa, a właściwie całe obecne malarstwo Piotra Alberta Koczaja, opowiada o emocjach, konfliktach i przeżyciach, z którymi, mimo często bardzo skrajnych prób, trudno sobie poradzić. W obrazach, co zresztą mocno podkreśla, ważny jest kolor i zawarta w nim ekspresja.
– Natomiast konstrukcja jest zawsze jakimś wysiłkiem porządkowania przeżyć. Ma to wszystko pomieścić, ułożyć, ale też nie nazwać zbyt wcześnie – dopowiada.
Aby spróbować dotknąć wszystkich tych emocji, o których opowiada autor, trzeba się jednak wybrać do galerii przy Akademickiej 8. Wystawa pokazywana tam będzie do 3 września.
Piotr Albert Koczaj zadedykował ją dwóm nieżyjącym już, a bardzo ważnym w jego życiu mężczyznom. Swojemu ojcu, a także Franciszkowi Szczerbińskiemu, który nauczył go malarstwa.
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze Internautów do artykułu:
Artystą się nie bywa, ale jest – zdjęcia. Jeżeli uważasz, że komentarz powinien zostać usunięty, zgłoś go za pomocą linku “zgłoś”.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS