Organizatorem protestów “prześcieradłowych” w Wejherowie jest 39-letni Piotr Orzechowski. To artysta, muzyk w zespołach Enchantia czy drewnofromlas. W jego przygotowaniu pomagała mu także Marta Papierowska – artystka, malarka, współorganizatorka Spichlerza Sztuki Wejherowo. Piotr Orzechowski nie organizował wcześniej protestów, ale teraz wraz z przyjaciółmi postanowił zorganizować własny przeciwko wyrokowi TK.
Protest dla kierowców. Pierwszy się nie udał
– Od wyroku Trybunału Konstytucyjnego w Wejherowie odbywały się protesty, i to nawet bardzo liczne jak na tej wielkości miasto. Brało w nich udział nawet około 500 osób – mówi Piotr Orzechowski. – Potem jednak przygasły i postanowiłem zrobić coś innego. Dla mnie to było działanie intuicyjne, niektórzy ludzie mają chyba w DNA takie obywatelskie podejście, choć ja nie jestem jakimś superaktywistą.
Wraz z przyjaciółmi wpadli na pomysł zorganizowania protestu “prześcieradłowego”, skierowanego do kierowców jadących drogą krajową nr 6. Na profilu wydarzenia na Facebooku napisali:
Hasła protestu ‘prześcieradłowego’ w Wejherowie FOT. Piotr Orzechowski
“Możliwe, że spotkaliście się ze zjawiskiem wśród waszych bliskich i znajomych, że sporo z nich nie wie, „o co w tym tak naprawdę chodzi? O aborcję? Zabijanie dzieci z Downem? O niszczenie kościołów? Jakąś wojnę, rewolucję?
Pomóżmy im [i sobie!] i spróbujmy dotrzeć z postulatami prezentowanymi przez Ogólnopolski Strajk Kobiet do kierowców i pasażerów przejeżdżających drogą krajową nr 6. Ustawmy się na chodniku między Shellem a Kochanowskiego, mamy ok. 160 m dł.
Wierzymy, że z większością postulatów się zgadzają, bo dotyczą ich codzienności, trosk, problemów, ich życia, dzieci, pracy i ogólnie przyszłości.
Uświadommy naszym współobywatelkom i współobywatelom, że walczymy po tej samej stronie! Razem chcemy tworzyć i budować Polskę w oparciu o poszanowanie praw człowieka, praworządność, wzajemny szacunek, a nawet miłość!”.
Protest nazwano “prześcieradłowym”, bo organizatorzy napisali swoje hasła na prześcieradłach.
Wyszli z nimi na krajową “szóstkę” już w środę, ale transparentów nie rozwinęli.
Protest prześcieradłowy w Wejherowie, zorganizowany przez kobiety ze Strajku Kobiet Wejherowo i lokalnych artystów FOT: Pamela Gąsiorowski
– Policja nas wtedy przepędziła. Podeszli do nas i powiedzieli, że to jest nielegalne zgromadzenie, że nawet jeden człowiek z transparentem to już zgromadzenie i kazali nam się rozejść, bo jest epidemia – opowiada Orzechowski. – Nigdy wcześniej nie organizowałem protestów, nie mam wiedzy prawniczej, trochę się przestraszyliśmy i wróciliśmy do domu. Ale postanowiliśmy sprawdzić, co mówią przepisy i wrócić w to samo miejsce za 48 godzin w piątek.
Drugi protest udał się znakomicie
W międzyczasie Orzechowski skontaktował się z prawnikami z Pomorskiej Izby Adwokackiej, którzy udzielili mu porady, jak się zachować, kiedy policja znowu będzie chciała nie dopuścić do spontanicznego protestu. W piątek kilkanaście osób przyszło na protest prześcieradłowy w Wejherowie, w tym kobiety tworzące stronę Strajk Kobiet Wejherowo.
– Tym razem policja nie kazała nam się rozejść, spisali mnie tylko i przypatrywali się, jak protestujemy – mówi Orzechowski. – Staliśmy przy drodze z prześcieradłami przez ponad godzinę. Setki kierowców pozdrawiało nas, trąbiąc lub w inny sposób. Wszystko udało się znakomicie.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS